Lekarze nie mówią już o stanie krytycznym, a o "zagrażąjącym życiu". Ta z pozoru niewielka zmina oznacza, że stan pacjenta choć w minimalnym stopniu się poprawił.
- Pacjent jest w stanie bardzo ciężkim, wciąż zagrażającym jego zżyciu - mówi Joanna Woźnicka, ze szpitala klinicznego przy ul. Unii Lubelskiej w Szczecinie.
Wczoraj po południu w kościele w Podjuchach odbyła się msza w intencji powrotu do zdrowia pana Krzysztofa.
Przypomnijmy, w środę po południu samonośny dźwig, którym kierował pan Krzysztof przewrócił się na ul. Gdańskiej. Kierowca został ciężko ranny. Z żurawia odpadło lewe przednie koło. nie wiadomo dlaczego. Wyjaśnią to biegli.
Kierowca zanim stracił przytomność zdążył powiedzieć, że poczuł jak dźwig traci przyczepność na tzw. hopce przy zjedzie z estakady na ul. Gdańskiej. W lipcu zarząd dróg usunął z tego miejsca "garb", ale niewielki uskok wciąż pozostał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?