Jak informuje nas Pani Justyna, córka poszkodowanego mężczyzny, sytuacja nie uległa zmianie. Pan Jan pozostaje w śpiączce i wciąż nie udało się go wybudzić. Badania nie wykazują żadnych poważnych obrażeń, jednak nie wiadomo jak organizm zachowa się po wybudzeniu.
- Wczoraj tata miał przeprowadzony zabieg, który ma mu ułatwić oddychanie. Ma to być pomocne przy kolejnej próbie wybudzenia ze śpiączki - informuje nas córka poszkodowanego.
O ZDARZENIU PISALIŚMY TUTAJ:
Sytuację cały czas monitoruje p. Norbert, który natychmiastową akcją udzielenia pierwszej pomocy, przywrócił mężczyźnie krążenie. Na miejsce szybko przybył trzyosobowy zespół pogotowia ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala. Pan Jan przeżył już podobny wypadek.
- Tata od zawsze pracował jako elektromonter. 30 lat temu też poradził go prąd i wówczas bardzo długo leżał w szpitalu. Teraz mamy jednak inne czasy i dużo lepszą medycynę - mówi córka poszkodowanego.
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?