Burza w Zachodniopomorskiem zaczęła się około godz. 15. Deszcz lunął z potężną siłą. Praktycznie od razu ulice Szczecina zamieniły się w potoki wody. Studzienki nie nadążały z odpompowywaniem deszczówki. Na jezdniach tworzyły się potężne kałuże. W niektórych miejscach kierowcy próbowali je forsować, co często niestety kończyło się źle: pojazdy utykały w kałuży z zalanym silnikiem.
Spływająca ulicami woda wdzierała się też do piwnic. Lokalnych podtopień niżej położonych budynków było w Szczecinie setki - strażacy przyjeżdżali do tych najgroźniejszych zdarzeń. Deszczówka wlała się m.in. do piwnic czterech szczecińskich szpital i na parking Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Matejki. Ucierpiał także najniższy poziom w galerii Kaskada, Steakhouse EVIL i magazyn szczecińskiej cerkwi pw. św. Mikołaja, w której przechowywane były dary dla uchodźców z Ukrainy.
- Strażacy interweniowali w sumie 103 razy - mówi kpt. Franciszek Goliński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.
Z burzą strażacy łączą również pożar dachu domu jednorodzinnego w Policach.
Nawałnica szalała w piątek około trzech godzin. Jej skutki strażacy usuwali do rana. Jeszcze o godz. 8 w sobotę odpompowywali wodę m.in. z terenu ogródków działkowych przy ul. Mierosławskiego.
Deszcz podtapiał domy i przewracał drzewa w całym regionie
- W sumie w Zachodniopomorskiem otrzymaliśmy 820 zgłoszeń - informuje st. kpt. Tomasz Kubiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie.
W piątek po południu i wieczorem tylko w powiecie goleniowskim strażacy jeździli do 70 zgłoszeń.
- Na szczęście nie trwało to długo, szybko się uspokoiło - podkreśla oficer prasowy z KPP PSP w Goleniowie. - W nocy mieliśmy już tylko jedno wezwanie.
Strażacy z powiatu pyrzyckiego interweniowali 15 razy - z czego czternaście wyjazdów było związane z przechodzącą przez ten rejon burzą. Dziesięć razy usuwali połamane drzewa z dróg.
- Pozostałe interwencje wiązały się z pompowaniem wody z zalanych gospodarstw - tłumaczy mł. asp. Bartłomiej Czarnof, oficer prasowy KPP SP w Pyrzycach.
Strażacy podkreślali, że na szczęście nigdzie nie doszło do tragedii - nie było osób poszkodowanych. Noc wszędzie była już w miarę spokojna.
- Wody spłynęły.
Na ulicach Szczecina można znaleźć wiele tablic rejestracyjnych. Znalazcy publikują je na lokalnych grupach, dlatego jeżeli ktoś swoją "zgubił", ma szansę ją odnaleźć.
A jak wygląda sprzątanie regionu? Zobaczcie na zdjęciach
WCZORAJSZA ULEWA W SZCZECINIE I REGIONIE:
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?