Przypomnijmy, ks. Wojciech Wójtowicz zginął w wypadku samochodowym, miał 44 lata. Do wypadku doszło 13 stycznia wieczorem na drodze wojewódzkiej między Polanowem, a Nacławiem, niedaleko Koszalina. Ks. Wojciech próbował uniknąć zderzenia z sarną...
- Jest takie powiedzenie, dość mocne: nie ma ludzi niezastąpionych - mówił dzisiaj biskup Edward Dajczak.
Po śmierci ks. Wojciecha Wójtowicza z Koszalina. Księga kondolencyjna w seminarium
- Ale dopiero, jak ktoś odejdzie, widzimy, że w tym powiedzeniu prawdy nie ma zbyt wiele. Ks. dr Wojciech Wójtowicz żył dosyć krótko - 76. rok urodzenia. Ja wtedy byłem już rok czasu księdzem. 44 lata to krótka historia życia, ale w tej krótkiej historii pisał bardzo intensywnie swoje życie. To nie jest problem tylko straty rektora w Seminarium Duchownym, ale to strata człowieka , który miał niepowtarzalny i silny charyzmat, w kilku wymiarach. Był bardzo kreatywny i twórczy. To był człowiek który kierował seminarium, szukał dróg formacji, był rozchwytywany, pełnił różne zadania, miał wiele talentów. I jest jeszcze jeden wymiar - to był człowiek niezwykłej wiary.
Tragiczny wypadek koło Polanowa. W wypadku zginął ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Koszalinie
W czwartek o godz. 19 zostanie odprawiona msza św. z ciałem zmarłego w koszalińskiej katedrze. Potem ciało zostanie przewiezione do seminarium, tu odbędzie się nocne czuwanie, ale w formie zamkniętej dla osób z zewnątrz.
Msza pogrzebowa zostanie odprawiona w piątek w Kościele Mariackim w Miastku, skąd pochodził ks. Wojciech Wójtowicz. Pogrzeb odbędzie się na tamtejszym cmentarzu.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?