Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po skandalu w Chociwlu: Pościg za chuliganami [film]

Krzysztof Ufland [email protected]
Policja ma pretensje do organizatorów meczu w Chociwlu, że nie umożliwono jej wcześniej interwencji.
Policja ma pretensje do organizatorów meczu w Chociwlu, że nie umożliwono jej wcześniej interwencji. Marcin Bielecki
Kilkadziesiąt osób bezkarnie urządziło bitwę na boisku Piasta. Chuligani pozostają dotąd bezkarni, a wynik meczu zweryfikuje Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej.

Mecz pomiędzy Piastem Chociwel i Drawą Drawsko Pomorskie został przerwany na początku drugiej połowy (przy prowadzeniu gości 1:0).

Na murawie rozpętała się bitwa kibiców. Sędzia przerwał zawody i przyznał walkowera Drawie. Gospodarza uznano za winnego, gdyż nie zabezpieczył należycie obiektu.

W zadymie brali udział kibice Drawy oraz Piasta. Od wczoraj pojawiły się też nowe informacje.

- Dużą grupę stanowili kibice ze Szczecinka - twierdzi prezes Drawy, Romuald Żukowski. - Było też kilkunastu gówniarzy z Drawska, ale my się z tą hołotą w ogóle nie identyfikujemy.

A uchwała ZZPN mówi , że wszystkie mecze do końca sezonu mają odbywać się bez udziału kibiców gości.

- Dlatego dziwi nas to, że telefon z informacją o kibicach przyjezdnych otrzymaliśmy dopiero w drugiej połowie meczu - informuje rzecznik prasowy policji w Stargardzie, asp. Krzysztof Orzechowski. - Organizatorzy powinni poinformować nas o przyjezdnych, gdy pojawili się na stadionie. Wtedy na pewno skierowalibyśmy tam policjantów.

Prezes Drawy nie wyobraża sobie, by ZZPN zmieniał decyzję sędziego.

- Jeśli tak się stanie, to będę się odwoływał - zapewnia Żukowski. - Drawa nie ma zorganizowanych kibiców. Odkąd jestem prezesem, nie dałem na fanów ani złotówki. Pojawiła się propozycja, żeby zamknąć nasz stadion. I wie pan co? Ja się z tego cieszę, bo mam dosyć piłki i tej hołoty!

- Lubię i szanuję działaczy z Chociwla i jest mi ich szkoda - dodaje prezes Drawy. - Ale to wina Piasta, że kibice przyjezdni zostali wpuszczeni na mecz. Tam nie było żadnej ochrony, dopiero w drugiej połowie pojawiły się dwie osoby w kamizelkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński