Szczecińska Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wcale nie wyruszyła ze Szczecina. Tak naprawdę co roku rozpoczyna się 25 lipca w Pustkowie nad morzem (pod Nadbałtyckim Krzyżem Nadziei). Dopiero stamtąd dociera do Szczecina - wzmocniona o pielgrzymów dołączających do niej ze Świnoujścia i Kamienia Pomorskiego. Tradycyjnie jednak jej start oficjalnie następuje w szczecińskim Sanktuarium Fatimskim na osiedlu Słonecznym.
W tym roku pielgrzymka szła na Jasną Górę już po raz 40. Ze Szczecina do Częstochowy wyruszyło 160 osób - mieli do przejścia 645,5 km.
- Szło się dobrze - przyznaje ks. Karol Łabenda. - Pogoda nam dopisała. Deszcz złapał nas tylko dwa czy trzy razy. To dobrze, bo przecież każdy piechur wie, że deszcz nie sprzyja chodzeniu.
Pielgrzymi byli w drodze 20 dni.
- Oczywiście nie wszyscy uczestniczyli w pielgrzymce na całej jej długości - zapewnia ks. Karol. - Większość idzie etapami - przez weekend, siedem dni, czternaście... Wyznaczają sobie ramy, idąc od jednego do drugiego miasta...
Do Częstochowy dotarło około 120 osób. Ale w sumie wzięło w niej udział prawdopodobnie ponad 300 pielgrzymów. Przeciętnie pokonywali około 35 km dziennie.
Pielgrzymi starają się iść bocznymi drogami i ścieżkami rowerowymi - rzadko głównymi drogami, choć i to się zdarza.
- Na szczęście obyło się bez wypadków. Raz natomiast koło Śremu natknęliśmy się na wypadek drogowy i policja skierowała nas na drogę objazdową, przez co musieliśmy nieco nadłożyć drogi.
13 sierpnia pielgrzymi z Zachodniopomorskiego dotarli do celu. Wzięli udział w modlitwie, a o godz. 11 we mszy świętej pod obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. Dwoje uczestników pielgrzymki oficjalnie się zaręczyło.
Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
