Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po meczu Floty z Miedzią: posada trenera ciągle zagrożona

(paz)
Robert Kasperczyk w poniedziałek może zostać ogłoszony nowym trenerem Floty Świnoujście.
Robert Kasperczyk w poniedziałek może zostać ogłoszony nowym trenerem Floty Świnoujście. Andrzej Szkocki
Zawodnicy Floty Świnoujście pod koniec spotkania z Miedzią Legnicą wyraźnie opadli z nim i omal nie przegrali meczu, w którym prowadzili przez ponad godzinę. Nadal zagrożona jest posada trenera Dominika Nowaka.

Po raz pierwszy w tym roku kibice w Świnoujściu mieli powody do radości. W 24. minucie bramkę z rzutu karnego zdobył Arkadiusz Aleksander i na trybunach wreszcie pojawiły się uśmiechy. Najbardziej z bramki cieszył się jednak trener Dominik Nowak. Taniec radości szkoleniowca był w tym momencie w pełni uzasadniony. W czwartek wieczorem zarząd klubu podjął decyzję o zwolnieniu trenera, by po fiasku rozmów z jego potencjalnym następcą, przywrócić go na stanowisko.

Gdyby w niedzielnym meczu Flota dowiozła prowadzenie do końca, to posada Dominika Nowaka byłaby, przynajmniej do najbliższego spotkania, raczej niezagrożona. Ciężko zwolnić trenera po wygranym meczu, na dodatek zespołu prowadzącego w tabeli.

Wygranej nie udało się jednak Wyspiarzom dowieźć do końca. Ostatnie 20 minut zdecydowanie należało do gości, którzy stworzyli sobie całą masę dogodnych sytuacji. Zbigniew Zakrzewski nie trafił nawet do pustej bramki. Na szczęście dla Floty Miedź trafiła tylko raz. W 85. minucie Jakub Grzegorzewski precyzyjnym strzałem głową pokonał Grzegorza Kasprzika.

- Zagraliśmy lepiej niż w ostatnich meczach, ale naszym celem było zwycięstwo, dlatego nie możemy być zadowoleni - ocenił Marek Niewiada, najlepszy piłkarz Floty w meczu z Miedzią.

Wyspiarze w ostatnich minutach wyraźnie opadli z sił, co jest negatywnym skutkiem źle przepracowanego okresu przygotowawczego. Jeśli działacze zdecydują się podziękować za pracę trenerowi Dominikowi Nowakowi, to będzie to ich najmocniejszy argument. W weekend na czele listy potencjalnych następców szkoleniowca Floty pojawiło się nazwisko Roberta Kasperczyka, byłego trenera Podbeskidzia Bielsko-Biała, obecnie prowadzącego Stal Rzeszów.

Klub z Podkarpacia zwołał nawet na poniedziałek specjalne zebranie zarządu, na którym ma zapaść decyzja, czy drugoligowiec pozwoli Kasperczykowi na ewentualne odejście.

W poniedziałek ma także zebrać się zarząd Floty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński