- Wraz z dokumentacją pracowników, przejąłem też 13 tysięcy filmów, a w zasadzie tytułów filmów erotycznych - mówi Andrzej Sondej, syndyk firmy. - Teraz trwa ich archiwizacja i po upływie 6 lat będzie można zniszczyć płyty.
Płyt z filmami porno nie można zbyć, bo nie ma do nich praw autorskich. W czasach funkcjonowania firmy tłoczono tu płyty, które trafiały poza Polskę, głównie do Grecji i Hiszpanii. Upadłość firmy to efekt ogólnoświatowego kryzysu, ale także braku zainteresowania tego typu produktem.
W Goleniowie działały dwie tłocznie płyt CD, Iberdisc i Optical Disc Servis. W tej chwili obie mają syndyka. Nie udało nam się ustalić, ile płyt pójdzie na przemiał w ODS, syndyk nie chciał udzielić informacji.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?