Do takiego wniosku doszedł Carlos Gonzales z Instytutu Badań Epidemiologicznych w Barcelonie.
Uczestnikami jego badań było 205 osób chorych na płuca - 112 mężczyzn i 93 kobiety. Jak się okazało, aż 65 proc. pacjentów było nałogowymi palaczami. Nie miało znaczenia, czy osoby te paliły słabe czy mocne papierosy, z filtrem czy bez filtra.
Równie szkodliwe dla płuc były też cygara. - Natomiast u ludzi, którzy niedawno rzucili palenie, nastąpił szybki spadek zachorowalności na płuca, choć nadal była ona dwukrotnie wyższa, niż u osób, które nigdy nie paliły - mówi Gonzales. Jego zdaniem dopiero po pięciu latach od rozstania się nałogiem system odpornościowy ex-palacza staje się równie sprawny w niszczeniu zarazków wywołujących zapalenia płuc jak u abstynentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?