Plenerowa wystawa pokazuje powojenny czas na zachodzie i północy powojennej Polski

Dzieci, które wcześniej wysłuchały lekcji historii, potem w towarzystwie wychowawczyń przyglądały się między innymi ruinom miast na zachodnich i północnych kresach.

- Zobaczcie jakie macie szczęście, że dzięki temu, że wasze rodziny wzięły się do pracy i odbudowały Szczecin, mieszkacie w tak pięknym mieście – przekonywał Karwowski.

Bo wystawa ma też pokazać, jakie przemiany zaszły w rejonach, które po 1945 roku przypadły Polsce. Ale nie tylko…

- Władze PRL bardzo mocno próbowały zatrzeć niemieckość tych ziem. I stąd ten mit o ziemiach odzyskanych, powrocie do macierzy czy szlaku piastowskim. Dziś wiemy, że te ziemie raczej przechodziły z rąk do rąk niż były polskie – wyjaśniała słowo „zdemitologizowane” Adriana Rybicka – Bąk z CDP.

Dokładnie takie same wystawy w tym samym czasie mogą zobaczyć oprócz mieszkańców Szczecina także poznaniacy, wrocławianie, opolanie i olsztynianie. Czyli mieszkańcy miast, w których działają instytucje Sieci Ziem Zachodnich, pod której auspicjami powstała ekspozycja oparta na zdjęciach Instytutu Zachodniego z Poznania.