Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plebiscyt Hipokrates. "Pracuję ze wspaniałymi ludźmi"

Anna Folkman
– Pani Małgorzata to dusza-człowiek – mówi Joanna Rusin, którą spotkaliśmy w poradni. – Na pewno będę nanią głosowała. Potrafi porozmawiać o wszystkim i zawsze jest uśmiechnięta.
– Pani Małgorzata to dusza-człowiek – mówi Joanna Rusin, którą spotkaliśmy w poradni. – Na pewno będę nanią głosowała. Potrafi porozmawiać o wszystkim i zawsze jest uśmiechnięta. Fot. Adam Słomski
Dziś przedstawiamy sylwetkę Małgorzaty Kłys-Rachwalskiej, pielęgniarki ze Szczecina, którą Czytelnicy zgłosili do naszego plebiscytu. Przypominamy, że zakończyliśmy już przyjmowanie zgłoszeń kandydatów.

Dziękujemy za wszystkie sms i kupony, otrzymaliśmy ich mnóstwo. Od 11 marca rozpoczniemy głosowanie. Najpierw jednak opublikujemy listę wszystkich uczestników plebiscytu "Hipokrates", którzy będą startować do tytułów Najpopularniejszego Lekarza, Najpopularniejszej Pielęgniarki, Apteki Przyjaznej Pacjentom oraz Placówki Przyjaznej Pacjentom.

Przyglądając się Państwa zgłoszeniom widać, że są lekarze, pielęgniarki, apteki i placówki służby zdrowia, które cenicie najbardziej. Zdarzało się tak, że te same osoby i miejsca były zgłaszane wiele razy. Podczas głosowania, które potrwa od 11 marca do 3 kwietnia każdy będzie miał równe szanse. O zasadach głosowania poinformujemy już wkrótce.

Wśród kilkudziesięciu pielęgniarek zgłoszonych do tytułu Najpopularniejszej Pielęgniarki jest Małgorzata Kłys-Rachwalska ze Szczecina. Pani Małgorzata jest kierownikiem Regionalnej Poradni Nabytych Niedoborów Immunologicznych przy ul. Broniewskiego. To jedyna taka placówka w regionie. Nasza kandydatka jest magistrem pielęgniarstwa, wiceprezesem Stowarzyszenia DADU, które działa na rzecz pacjentów z HIV/AIDS i ich rodzin. Pani Małgorzata stale podnosi swoje kwalifikacje.

- Jestem doradcą HIV/AIDS, pracuję w punkcie anonimowych badań, zdobyłam certyfikat edukatora HIV/AIDS, przeprowadzam rozmowy przed i po badaniach. Mimo że nie jest to łatwa praca i wolontariat, szalenie angażuje emocje i kocham to - przyznaje pani Małgorzata. - Przez lata wypracowałam sobie sposób kontaktu z pacjentem. Trzeba umieć wyczuć osobę, umieć do niej podejść. To o czym rozmawiamy to sprawy trudne i dla wielu osób tragiczne. Ja i mój cały zespół jesteśmy po to, by takim osobom wskazać drogę, bo z HIV/AIDS można żyć. W tej pracy trzeba być psychologiem i bardzo chcieć pomagać.

Rozmowa to podstawa, nie tylko z pacjentami. Trzeba stale wymieniać się doświadczeniami, wiedzą, dlatego tak ważni są także współpracownicy.

- Mam wspaniały zespół - dodaje pani Małgorzata. - Trafiłam na fantastycznych ludzi, dlatego też praca daje mi tym większą satysfakcję.

Pani Małgorzata była wieloletnią oddziałową na chirurgii w szpitalu przy ul. Arkońskiej. Od 1997 roku pracuje w poradni, a jej doświadczenie zawodowe liczy 30 lat.

- Poradnię tworzyłam od podstaw, to moje dziecko - dodaje z uśmiechem pani Małgorzata. - Można powiedzieć, że wieszałam każdy obrazek na ścianach, wyposażałam każdy kąt.

Córka i syn pani Małgorzaty wyprowadzili się już z domu. By wypełnić puste miejsce, w domu zamieszkał owczarek niemiecki.

- Chodzę z nim na tresurę, na specjalne zajęcia, na wybieg. Spacery z psem to mój sposób na odpoczynek - dodaje nasza kandydatka. - Bardzo lubimy też razem z mężem odpoczywać na naszej działce w Marianowie. Można popływać tam na łódce, zrobić grilla. Tam ładuję akumulatory, choć trudno jest nie myśleć o pacjentach. Przed snem zdarza mi się to bardzo często. Oni nauczyli mnie innego podejścia do własnego życia. Innego spojrzenia na codzienne problemy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński