Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma przed rozliczeniami: tam gdzie się klóciliśmy, ponieślismy porażkę

mp
Sławomir Nitras
Sławomir Nitras
- Biorę odpowiedzialność i za sukcesy i za porażki - mówi Sławomir Nitras po przegranej Arkadiusza Litwińskiego w II turze wyborów samorządowych. Ale o dymisji raczej nie myśli.

- Nie zajmuję się plotkami, bo gdybym to robił, to musiałbym bardzo krytycznie mówić o dziennikarzach i ich zaangażowaniu po stronie prezydenta Krzystka - dodaje szef szczecińskiej PO.

Nitras był chyba największym zwolennikiem prawyborów, w których działacze PO wybrali Arkadiusza Litwińskiego na kandydata w wyborach prezydenta Szczecina. Wcześniej to właśnie konflikt Nitrasa z Piotrem Krzystkiem spowodował, że prezydent wygrał reelekcję startując z własnego komitetu i rzucając legitymację partyjną. Wtedy szczecińska PO stanęła murem za Nitrasem. Najpierw wybrała go na szefa struktur miejskich, a potem zgodziła się na prawybory.

Ale już w niedzielny wieczór można było usłyszeć, że potrzebna jest dyskusja nad tym co się stało.
- Rzeczowo, spokojnie, ale musimy się zastanowić nad tym co się stało - mówiła podczas wieczoru wyborczego posłanka Magdalena Kochan.

Szef zachodniopomorskiej PO zauważył pewną prawidłowość.
- Tam, gdzie szliśmy bez kłótni, zdobyliśmy świetne wyniki. Tam gdzie były kłótnie przegraliśmy. O tym trzeba rozmawiać i wyciągać wnioski - powiedział Stanisław Gawłowski.

Dziś wieczorem spotykał się zarząd regionalnej PO. Tematem ma być sejmik i przyszła koalicja w nim. nie wiadomo, czy będzie poruszany temat wyborów w Szczecinie.

Wszyscy rozmówcy podkreślają, ze na rozliczenia przyjdzie czas i, że trzeba to zrobić bez pośpiechu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński