Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Plaster", czyli kolejna cenna nauczka dla Pogoni Szczecin

Jakub Lisowski
Dawid Kort z Pogoni Szczecin podczas meczu z Jagiellonią Białystok
Dawid Kort z Pogoni Szczecin podczas meczu z Jagiellonią Białystok Andrzej Szkocki/Polska Press
Portowcy szybko muszą nauczyć się chronić swojego reżysera, bo bez podań Dawida Korta ciężko o sytuacje bramkowe. Ale też sam Kort musi znaleźć pomysł, by uciekać stróżom.

Dwie bramki plus współudział przy trzecim golu w meczu z Lechem Poznań to był sygnał dla Piotra Nowaka, by w Szczecinie szczególniej zająć się Dawidem Kortem.

Pogoń zremisowała u siebie z Lechią, choć apetyty przed meczem były dużo większe. Nawet przebieg spotkania pokazał, że zwycięstwo było w zasięgu Portowców. Gdańszczanie w pierwszej połowie skupili się na destrukcji, a tym samym zmusili gospodarzy do ataku pozycyjnego. Pogoń nie miała w nim za dużo miejsca, a już mocno pilnowany był Dawid Kort. Młody rozgrywający Pogoni nie mógł zaistnieć na boisku.

- Widzieliśmy w ostatnich występach Pogoni, że wiele piłek przechodzi przez Dawida Korta. Napędzał ofensywę w ostatnich spotkaniach, więc zwróciliśmy naszym zawodnikom na to uwagę, uczuliliśmy, by ograniczyć Kortowi miejsce i swobodę. Joao Nunes cały czas był blisko. Z tego zadania wszyscy wywiązali się bardzo dobrze – podkreślił Piotr Nowak, trener Lechii.

- Zaskoczyło mnie bardzo defensywne ustawienie Lechii. Dawidowi zabrakło swobody na boisku, ale musi nauczyć się radzić sobie z tzw. plastrem. Lechia tak mocno zagęszczała środek boiska, że niewiele mogliśmy pomóc naszemu zawodnikowi. Jest to jednak dla nas nauczka na przyszłość, by znaleźć takie rozwiązanie, by zyskała na tym drużyna – stwierdził Maciej Skorża, trener Pogoni.

Kort był bohaterem meczu pucharowego z Lechem. Strzelił dwie bramki, przy trzeciej miał współudział. Dobrze też zaprezentował się w meczu z Zagłębiem Lubin. Tyle, że w obu tych meczach miał sporo swobody na boisku. Gdańszczanie wyciągnęli wnioski i któryś z defensywnych zawodników Lechii cały czas był w pobliżu Korta.

Wilfredo Leon dostał zielone światło na grę dla Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński