PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0:2. Święta Portowców nie było [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0-2.
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0-2. Andrzej Szkocki/Polska Press
Pogoń Szczecin rozczarowała swoich kibiców i przegrała swój 1500. mecz w historii występów w polskiej ekstraklasie. W niedzielę lepszy okazał się Śląsk Wrocław.

Historyczny mecz dla szczecińskiego klubu nakręcał sympatyków i zespół od tygodnia. - Zawodnicy ten mecz chcieliby rozegrać już kilka dni wcześniej – mówił Jens Gustafsson.

Drużyna musiała czekać do niedzieli i nie mogła wpaść w hurraoptymizm, bo bilans historycznych spotkań nie był dla Pogoni szczególnie okazały - 3 zwycięstwa, 4 remisy i 7 porażek. 20 grudnia 2019 Pogoń grała mecz nr 1400 i przegrała u siebie z Koroną Kielce 0:1, choć wtedy również była zdecydowanym faworytem.

Nie tylko jednak historia powodowała większą mobilizację w szeregach szczecińskiej drużyny. Ważne było również to, że Portowcy znali wyniki spotkań swoich głównych konkurentów w walce o podium. Raków Częstochowa nie zachwycił, ale wygrał z Piastem Gliwice i nie stracił przewagi w tabeli. Wicelider – Legia Warszawa – zainkasowała trzy punkty w Lubinie, a trzeci po 18. kolejce Widzew Łódź zremisował u siebie z Jagiellonią Białystok. Łodzianie znów pokazali kawał dobrej piłki, ale cierpieli przez nieskuteczność. A jeszcze przed rozpoczęciem spotkania ze Śląskiem zakończył się mecz Lecha Poznań z Miedzią Legnica. „Kolejorz” – jak Raków – skromnie, ale do przodu.

Pogoń potrzebowała więc zwycięstwa, była faworytem i nawet kadrowe osłabienia nie miały wpływu na przedmeczową ocenę. Za czerwoną kartkę w Łodzi zdyskwalifikowany został Konstantinos Triantafyllopoulos, a urazy wykluczył z gry Michała Kucharczyka. Za to do składu meczowego powrócili Linus Wahlqvist i Mateusz Łęgowski, a szansę gry w „11” dostał Mariusz Malec – trzeci wśród stoperów. Generalnie trener Gustafsson w porównaniu z meczem w Łodzi dokonał tylko jednej, wymuszonej zmiany w wyjściowym składzie.

Szkoleniowiec postawił na zgranie zespołu, a podopieczni mogli już w 20. sekundzie otworzyć wynik. Ze skrzydła w pole karne wbiegł Kamil Grosicki, ale dogranie ominęło kolegów. Portowcy cisnęli, przez pierwsze 30 minut Śląsk może dwa razy wyszedł z kontrą (raz miał dobrą sytuację bramkową, ale strzał z kilkunastu metrów był niecelny), więc gol był blisko. Pięknie strzelił z dystansu Wahan Biczachczjan, groźnie było po akcjach oskrzydlających, mininimalnie niecelnie strzelał z 18 m Pontus Almqvist, ale wynik pozostawał bez zmian.

Nim Pogoń rozpoczęła szturm na bramkę Śląska, to goście objęli prowadzenie. Przejęcie piłki na prawej stronie, rozegranie do lewej strony, dośrodkowanie, a Eric Exposito pewnie trafił główką. Konsternacja na trybunach czy w drużynie Pogoni trwała moment. Pogoń atakowała, ale goście kontrowali. John Yeboah pokonał Stipicę w sytuacji sam na sam, ale po analizie gola nie uznano – spalony.

Do 70. minuty Pogoń miała przewagę: Kowalczyk strzelił w słupek z 20 m, a Grosicki dwa razy chciał wjechać do bramki po dryblingach. Tyle, że brakowało czystych okazji. Reakcja Gustafssona – wymienił ofensywnych zawodników.

W 83. Śląsk wyszedł z kontrą i Yeboah mógł zdobyć gola, ale jego akcję jeden z obrońców wybił na róg. Po nim kontrowersja – strzał Exposito był niecelny, ale sędzia Frankowski zauważył faul obrony i podyktował karnego. Yeboah zdołał pokonać Stipicę.

W ostatnim fragmencie to zdyscyplinowana gra gości w tyłach i groźne wypady, a Pogoń nie znalazła pomysłu na gości.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0:2 (0:0)
Bramka: Exposito (48.), Yeboah (86. - karny).
Pogoń: Stipica – Stolarski (86. Borges), Zech, Malec, Koutris – Dąbrowski – Wędrychowski (72. Gorgon), Biczachczjan (57. Zahović), Kurzawa (57. Kowalczyk), Grosicki – Almqvist (72. Fornalczyk Ż).
Śląsk: Leszczyński – Konczkowski, Bejger, Poprawa, Verdasca Ż, Garcia – Yeboah (90. Jastrzembski), Bukowski (82. Rzuchowski), Olsen, Quintana (68. Leiva) – Exposito.
Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń).
Widzów: 14 040.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

MKOL dopuszcza Rosjan do startów, są jednak warunki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie