PKO Ekstraklasa: Pogoń może zmienić ustawienie na mecz z Rakowem

A w niedzielę o 15 jedno z najważniejszych spotkań Pogoni jesienią - z Rakowem w Częstochowie.

- Jeżeli weźmiemy statystyki od początku poprzedniego sezonu to Raków jest najlepszy, a my jesteśmy na 2. pozycji. Podobnie jest, gdy przeanalizujemy tylko ten rok. Raków jest w dobrej formie. Ale my też. Spodziewam się dobrego spotkania - mówi Kosta Runjaic, trener Pogoni.

Brak Gorgona, Smolińskiego, Żurawskiego czy Fornalczyka będzie niezauważony, ale już ewentualna nieobecność Kozłowskiego czy Grosickiego nie jest tak łatwo zastąpić.

- Mam nadzieję, że będą nam w stanie pomóc. Kadrowe decyzje będą zapadać w sobotę - mówi szkoleniowiec. Obaj mieli w piątek wejść do treningu. Jeśli wszystko było dobrze, to w niedzielę zagrają.

Trudniej o zastępstwo dla Maty na lewej obronie. Portugalczyk zmaga się z problemami mięśniowymi, a jego konkurent - Hubert Matynia - mało grał jesienią. Możliwe, że Runjaic postawi na bardziej sprawdzonego prawego obrońcę: Jakuba Bartkowskiego lub Pawła Stolarskiego.

- Mamy różne przemyślenia. Wariant z Bartkowskim i Stolarskim dobrze sprawdził się w Krakowie, Hubert ma bardzo dobrą lewą nogę i może dać więcej akcentów ofensywnych, ale my zastanawiamy się jeszcze nad grą trójką stoperów - mówi trener Pogoni.

W Częstochowie zagrają 3. z 4. zespołem w tabeli. Zwycięzca będzie bliżej podium na koniec tego roku.

- Znamy atuty Rakowa. Będziemy przygotowani na ofensywne wyjścia ich obrońców. Generalnie atakują z dużą siłą, ale i szybko organizują obronę. To będzie dobry mecz, pełen walki. Zobaczymy jak się rozwinie, ale my chcemy zagrać swoją piłkę, a nie patrzeć się na przeciwnika. Każdy ma swój sposób na grę, na przeciwnika. My od pierwszej akcji chcemy pokazać swój styl - dodaje Runjaic.

Po weekendowej kolejce - ostatnia przerwa w lidze spowodowana meczami reprezentacyjnymi.