Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pisanie zawsze zależy od mózgu

Małgorzata Fedorowicz, 5 marca 2005 r.
Sposób, w jaki piszemy, informuje nie tylko o naszej osobowości. Analiza pisma może również zdradzić, na co chorujemy.

Okazuje się, że na to, jak posługujemy się piórem lub długopisem i co potem z tego wychodzi, oprócz wieku i poziomu wykształcenia, mają też wpływ inne czynniki: nasz stan psychiczny i fizyczny. Czyli, czy jesteśmy radośni, czy może dokucza nam depresja, jak pracują nasze stawy, serce, układ oddechowy, jak krąży krew itd.

Długopis wypada z dłoni

W sposób bardzo charakterystyczny piszą osoby cierpiące na zaburzenia pracy ich mózgu, czyli na choroby zaliczane do tzw. układu pozapiramidowego.

- Na przykład pacjenci ze stwierdzoną chorobą Parkinsona mają pismo drobne, nierówne, trzęsące się, z czasem coraz drobniejsze, co określa się mianem mikropsji - wyjaśnia Sławomir Romanowicz, specjalista neurolog, ordynator oddziału neurologii A dla dorosłych Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Neuropsychiatrycznego w Opolu.

- Na początku jest ono zaburzone z powodu drżenia rąk, a potem z powodu coraz większej ich sztywności. Z kolei przy innych chorobach układu pozapiramidowego pismo staje się niestaranne, nierówne, litery są wielkie i wybiegają poza ustaloną linię. Drżenie rąk jest bowiem tak obszerne jak przy sejsmografie.

W przypadku innych schorzeń neurologicznych, powstałych w wyniku uszkodzenia wyższych czynności kory mózgowej, chory ma całkowite kłopoty z pisaniem i czytaniem. Nie odczuwa potrzeby, żeby coś pisać, nie wie, do czego służy długopis.

Kurcz pisarski

W neurologii istnieje również pojęcie tzw. kurczu pisarskiego. Przypadłość tę opisano już dawno, a zauważano ją głównie u ludzi dużo piszących (przepisujących, kaligrafujących dziesiątki czy setki stron dokumentów, książek).

- Objawia się ona bólem i niemożnością pisania, gdyż trzy palce u ręki zaciskają się mocno na piórze czy długopisie, w efekcie czego powstaje nieprzyjemny, nadmierny kurcz - tłumaczy dr Sławomir Romanowicz. - Ten rodzaj dystonii, bo tak się ogólnie te wszystkie zaburzenia określa, jest u pacjentów rozpoznawany nadal, choć teraz ręcznie już się tyle nie pisze.

Aby jednak taki kurcz wystąpił, nie wystarczy sam fakt, że ktoś dużo pisze. Muszą dojść jeszcze uwarunkowania genetyczne lub inne sprzyjające temu czynniki np. uszkodzenia w mózgu.

Jakie pismo, taka choroba

Na podstawie próbek pisma można też rozpoznać różne schorzenia psychiczne.

- Zmiana w psychice chorego jest wtedy tak duża, że występuje u niego inny odbiór świata, rzeczywistości, inne są jego przeżycia - mówi Stanisław Piwowarczyk, specjalista psychiatra z Opola. - Dlatego odbija się to na jego postawie, wyrazie twarzy, a także i na sposobie pisania. Na przykład pacjenci ze schizofrenią potrafią w sposób specyficzny zapełniać kartki, piszą w sposób bardzo ozdobny, zamykając treść w formie figur geometrycznych. Albo robią to w sposób niestaranny, zamaszysty, myśli są zerwane i nie sposób potem tego odczytać. Często jest to bardzo indywidualne.

W przypadku psychoz niektórzy piszą z góry do dołu lub przekręcają słowa albo "gubią" niektóre litery bądź całe słowa, co sprawia, że zdania tracą wtedy sens. W zależności od rodzaju psychozy zapełniają kartkę maczkiem lub umieszczają na niej tylko kilka wyrazów. A jeśli ktoś zapada na depresję, to przestaje mu się chcieć cokolwiek pisać.

- Osobiście daleki byłbym jednak od formułowania aksjomatów, szukania na wszystko gotowych teorii, bo jak ktoś pisze krzywo, to wcale nie znaczy, że będzie krzywy - zaznacza doktor Sławomir Romanowicz. - Natomiast na pewno zostało udowodnione, że istnieje analogia między sposobem pisania a schorzeniami mózgu. Bo pisanie zawsze zależy od mózgu.

O czym jeszcze świadczy pismo:

* nagle opadająca linia pisma, tzw. schodzenie - o tym, że dolega coś wątrobie, płucom lub sercu
* drżenie pisma - o chorobie reumatycznej (oprócz zaburzeń mózgu)
* zachwianie rytmu pisma, nierówne litery, szczególny nacisk długopisu na niektóre z nich - o kłopotach z układem krążenia lub oddechowym

* mocne zakręcanie litery f - o schorzeniach kobiecych
* ukośne rozciąganie liter - o astygmatyzmie
* bardzo duże odstępy między literami lub wyrazami - o nerwicy
* bardziej drżące i duże litery oraz nagłe popełnianie błędów ortograficznych (czego kilka dni wcześniej nie było) - o nadchodzącym ataku padaczki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński