Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PiS się posypało i nie podejmie walki o prezydenturę w Stargardzie

(ZEK)
Mirosław Keller nie chciał popierać w wyborach Sławomira Pajora. PiS poprze obecnego prezydenta miasta już bez niego
Mirosław Keller nie chciał popierać w wyborach Sławomira Pajora. PiS poprze obecnego prezydenta miasta już bez niego Fot. Grzegorz Drążek
Bez Mirosława Kellera i Przemysława Grucy zarząd Prawa i Sprawiedliwości nie będzie walczył o swojego kandydata na prezydenta Stargardu.

W połowie sierpnia zarząd powiatowy Prawa i Sprawiedliwości w Stargardzie zdecydował, że kandydatem w wyborach prezydenta miasta powinien być przewodniczący stargardzkich struktur tej partii Michał Jach.

Ta informacja nie ucieszyła obecnego prezydenta Stargardu Sławomira Pajora, który o trzecią kadencję na tym stanowisku będzie zabiegał jako reprezentant stowarzyszenia Stargard XXI. Ale liczył, że będzie miał poparcie PiS. Cztery lata temu to z listy tej partii został prezydentem.

Mimo że nie chce już reprezentować w wyborach PiS, to partia ta chce udzielić mu poparcia. Michał Jach zamierza bowiem odpuścić kandydowanie i chce wspierać obecnego prezydenta. To nie spodobało się niektórym osobom w PiS. W poniedziałek rezygnację z członkostwa w tej partii ogłosił Mirosław Keller, który był w zarządzie tego ugrupowania w Stargardzie i zabiegał o to, by partia wystawiła kandydata spośród swoich członków. PiS opuszczają też kolejny członek zarządu Przemysław Gruca i Wojciech Kowalczyk.

- Nie akceptuję metod kierowania PiS w Stargardzie, polegających między innymi na tym, że decyzje strategiczne podejmuje się bez wiedzy i udziału władz statutowych, co więcej decyzje takie są podejmowane w kręgach poza PiS - napisał Mirosław Keller w piśmie do zarządu okręgowego PiS w Szczecinie składając rezygnację z członkostwa w tej partii. - Dlatego nie wyobrażam sobie dalszej współpracy z takimi ludźmi jak pan Jach, którzy pod fałszywym pozorem działania dla dobra PiS tak naprawdę prowadzą do upadku lub uzależnienia PiS od innych osób czy organizacji.

- To, co pan Keller mówi to mnie nie interesuje - odpowiada Michał Jach. - Pan Keller złamał statut wchodząc do klubu radnych PO w powiecie, a miał zgodę tylko na zasiadanie w zarządzie powiatu. Jeśli chodzi o moją kandydaturę na prezydenta miasta, to my bierzemy pod uwagę nie tylko interesy swojej partii, ale regionu, w którym działamy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński