PiS chce ratować nierentowne i zlikwidowane linie PKS, ale powiaty muszą do tego dopłacić
Powiat bełchatowski chce ratować nierentowne połączenia i czeka na zakończenie prac legislacyjnych. PKS Bełchatów to spółka należąca do powiatu bełchatowskiego, rządzonego przez PiS, a prezes PKS Sebastian Brózda to radny miejski z PiS. Nic dziwnego, że kibicują rządowej inicjatywie.
Dotowanie linii autobusowych to cała procedura związana z analizą rentowności kursów. Dane finansowe nierentownych linii mają wpływać do wojewodów do dziesiątego dnia następnego miesiąca. Wojewoda rozpatrzy takie wnioski i wystąpi do funduszu rozwoju przewozów autobusowych o dotację.
- Dzięki temu będzie bieżący monitoring linii. Jeśli będą stawały się atrakcyjne i zaczną być dochodowe, to dotacje z funduszu będzie można przenieść na kolejne nierentowne linie - mówi Szymon Huptyś.
Przewoźnicy są sceptyczni.