W niedzielę po godz. 17 kierowca lublina wjechał w pięć aut zaparkowanych przy ul. Niemcewicza.
Samochody należały do sąsiadów. Policja znała numer rejestracyjny pojazdu, który zniszczył samochody. Miała także informację, kto siedział za kółkiem. Lublin został porzucony na garażowisku przy ul. Kazimierza Królewicza.
O godz. 20.10 policja złapała sprawcę w jego mieszkaniu. Najprawdopodobniej był pijany. Pobrano mu krew do badania.
- Teraz w postępowaniu ustalimy, czy faktycznie ten mężczyzna prowadził samochód, gdy spowodowano kolizję - mówi kom. Artur Marciniak, rzecznik Miejskiego Komendanta Policji. - Z naszych informacji wynika, że tak było. Jeżeli to potwierdzimy, zostanie postawiony zarzut spowodowania kolizji w stanie nietrzeźwym, zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
