Piotr Lisek (OSOT Szczecin) najlepszy w 15. Międzynarodowym Konkursie Skoku o Tyczce im. Tadeusza Ślusarskiego. Zawody rozegrano w Żarach na rynku, w rodzinnym mieście mistrza i wicemistrza olimpijskiego (Montreal 1976, Moskwa 1980), który zginął razem z Władysławem Komarem i Jarosławem Marcem na trasie S3 w okolicach Ostromic.
Organizatorzy i uczestnicy mieli pecha, bo trafili na deszcz. Rywalizację kontynuowano i w trakcie zawodów trochę się rozpogodziło. Lisek wygrał z wynikiem 5,65 m. Konkurenci byli daleko. Drugi był Ukrainiec Władysław Małykin, który zaliczył 5,35. Już na pierwszej wysokości odpadł z konkursu Paweł Wojciechowski, który miał być głównym rywalem Liska.
Lisek i Wojciechowski już dawno uporali się z minimum na Mistrzostwa Europy w Berlinie, więc mogą szlifować formę. W tym sezonie skakali zdecydowanie wyżej i będą liczyć się w walce o medale.
O tym samym coraz realniej będzie myślała też Sofia Ennaoui (MKL Szczecin), która biega na 1500 m. Kilka dni temu była 4. w Ostrawie - 4,05,07, ale w piątek w Madrycie miała już 4,02,93. To jej najlepszy wynik w sezonie, drugi wynik w karierze, a 4. na tegorocznej liście zawodniczek z Europy.
W Madrycie dobrze pokazał się też Michał Rozmys (Barnim Goleniów) w biegu na 800 m. Był trzeci z czasem 1:46,64.
- Z każdym dniem czuję się coraz mocniejszy. Trzy dni wcześniej w Goleniowie nie poszło mi tak jak chciałem, ale zaliczyłem dobrą lekcję - podkreślił Rozmys. To dodajmy, że pierwszą edycję zawodów w Goleniowie dużo lepiej będą wspominać Patryk Dobek (MKL), który osiągnął wynik 49,01 (5. wynik w Europie, jego najlepszy od trzech lat) oraz Krystian Zalewski (Barnim), który był 2. w biegu na nietypowym dystansie 2000 m z przeszkodami.
- Mimo,że nie udało się wygrać,choć mocno się starałem, to w końcu biegało mi się dobrze. Optymistycznie patrzę na nadchodzący start. Mam nadzieję,że impreza w Goleniowie na stałe zagości w europejskim kalendarzu największych imprez lekkoatletycznych,bo ma ogromny potencjał - podsumował Krystian Zalewski.
Ennaoui, Dobek i Rozmys też już są pewni występu w Berlinie, Zalewskiego też powinniśmy zobaczyć w stolicy Niemiec. ME odbędą się w pierwszej połowie sierpnia.
O miejsce w reprezentacji walczy też Damian Błocki (MKL Szczecin), który specjalizuje się w chodzie sportowym. By rozwinąć swoje możliwości zimą przebywał na długim zgrupowaniu w Australii i Nowej Zelandii. Póki co nie przekłada się to na wyniki. Błocki w ten weekend brał udział w Mistrzostwach Polski w chodzie na 20 km. Wystartowało 12 polskich lekkoatletów, a do mety dotarło 11. Jedynym pechowcem był Błocki. Mistrzem w Warszawie został Artur Brzozowski (AZS Katowice), który miał wyraźną przewagę nad pozostałymi uczestnikami. Ósmy był Adrian Błocki, który rozpoczynał karierę w MKL, a teraz jest zawodnikiem AZS Katowice. Wśród pań najlepsza była Paulina Buziak ze Stali Mielec. Szczecinianki nie wystartowały.
20 lipca rozpoczną się MP w Lublinie. Wystartują najlepsi lekkoatleci w kraju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
