W poprzednim tygodniu wygrywał zawody w Szczecinie i Międzyzdrojach, a wczoraj był najlepszy w Memoriale Kamili Skolimowskiej, który odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie (na trybunach 31 tys. widzów).
Lisek zakończył konkurs z wynikiem 5,85 (uzyskany w trzeciej próbie). Atakował też rekord Polski na stadionie - 5,95 m, ale bez powodzenia.
- Czułem mocne wsparcie publiczności i dzięki niej udało się osiągnąć dobry wynik. Ale przy rekordowych skokach zabrakło już sił - podkreślił Lisek po konkursie.
Drugi był Shawnacy Barber z Kanady - 5,80, trzeci Francuz Renaud Lavillenie - 5,70 m.
W memoriale startowała też Sofia Ennaoui, która pobiegła na 1500 m. Zawodniczka MKL Szczecin rozpoczęła rywalizację bardzo spokojnie, wszystko kontrolowała. Tradycyjnie przyspieszyła na ostatnich 100 m, ale Amerykanka Colleen Quigley nie dała się wyprzedzić.
- Trochę wstyd, że przegrałam przed polską publicznością, ale po ostatnich występach brakowało sił - podsumowała Sofia. - Przede mną jeszcze dwa występy m.in. w finale Diamentowej Ligi, będzie więc okazja do zakończenia sezonu jakimś dobrym wynikiem.
Siódma na mecie w biegu na 1500 m była Renata Pliś (Maraton Świnoujście).
W biegu mężczyzn na 800 m wystarowała polska czołówka - Adam KSzczot, Marcin Lewandowski, Michał Rozmys (Barnim Goleniów) i Mateusz Borkowski. Po ciekawej rywalizacji wygrał Lewandowski, Kszczot był drugi, a Rozmys czwarty.
Zobacz także: Ile warte są zespoły Lotto Ekstraklasy? Grube miliony! [ranking]
Ile warte są zespoły Lotto Ekstraklasy? Grube miliony! [ranking]
Jerzy Brzęczek: Szkoda, że Łukasz Piszczek zrezygnował z kadry, ale liczyłem się z tą decyzją
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
