- Cały czas podkreślaliśmy, że najważniejszą imprezą dla Piotra są mistrzostwa świata na stadionie, które odbędą się w Londynie.
To tam ma być w najwyższej dyspozycji – mówi Marcin Szczepański, trener klubowy Piotra. - Występy halowe były podporządkowane imprezie docelowej i nie były najważniejsze.
Ale skończyły się doskonale. Przypomnijmy, że Piotr Lisek został przed tygodniem halowym mistrzem Europy po konkursie, który zaskoczył chyba wszystkich fachowców. Przed imprezą w Belgradzie wysoko skakał tyczkarz OSOT Szczecin, a europejska konkurencja szukała formy. W stolicy Serbii było jednak emocjonująco, walka o medale stała na wysokim poziomie i dopiero udane skoki na 5,80 i 5,85 zapewniły naszemu zawodnikowi złoto. Ważniejsze było jednak to, że kilka tygodni wcześniej Lisek pokonał poprzeczkę na wysokości 6 m. Magiczny pułap jest najlepszą motywacją na kolejne miesiące.
Sezon halowy Lisek zakończył bez kontuzji, które zmusiły go do zmiany planów przygotowań do lata. Po tygodniu wolnego nasz tyczkarz wyleci w sobotę do Stanów Zjednoczonych, by w jednym z tamtejszych ośrodków przygotowań olimpijczyków spędzić miesiąc.
- Nawet po udanym sezonie halowym wiemy, że coś można było zrobić lepiej i więcej. Czeka nas dużo roboty w Stanach. Zaplanowaliśmy sobie, że Piotr będzie miał sporo pracy nad elementami technicznymi, szybkościowymi i gimnastycznymi. Celem jest to, by Piotrek wzniósł się latem na wyżyny swoich możliwości – zapowiada Szczepański.
W USA Lisek spędzi miesiąc. Wróci przed Wielkanocą do Szczecina, ale też na krótko, bo po świętach czeka go jeszcze obóz w Europie. Na maj przewidziane są pierwsze występy.
Dodajmy, że zgodnie z przewidywaniami Piotr Lisek wygrał konkurs na „lekkoatletę lutego” w głosowaniu na portalu European Athletics. W styczniu został wyróżniony za nowy rekord Polski (5,92), a w lutym za skok na 6 m (w Poczdamie). W gronie pań wygrała brytyjska biegaczka Laura Muir.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?