- Jesteśmy przygotowani na przyjęcie bliżej nieokreślonej liczby uchodźców - powiedział w poniedziałek prezydent Szczecina Piotr Krzystek na konferencji w sprawie procedur dotyczących cudzoziemców.
- Wiemy jak i co mamy robić. Na razie jednak nic mi nie wiadomo, aby do Szczecina napłynęli uchodźcy masowo. Ale mamy już także swoje procedury. Musimy być przygotowani, aby zapewnić uchodźcom zakwaterowanie, wyżywienie, opiekę medyczną, ale także opiekę oświatową i ochronę policyjną oraz straży miejskiej.
Prezydent zaznaczył także, że zajęcie się uchodźcami to zadanie państwowe i Szczecin będzie realizował ewentualnie swoje zadania dopiero na sygnał wojewody.
- Musimy też pomyśleć, że tym ludziom, którzy ewentualnie trafią do nas, powinniśmy pomóc przetrwać zimę - zaznaczył prezydent Krzystek. - Ale z tego co wiem, nie grozi nam niekontrolowany, tak jak to miało miejsce w Budapeszcie, czy Monachium, strumień uchodźców. Jesteśmy w tej szczęśliwej sytuacji, że uchodźcy w pierwszym rzędzie jako kraj docelowy obrali sobie Niemcy i Austrię. My co prawda jesteśmy miastem tuż przy granicy z Niemcami, ale ta fala ludzi raczej przechodzi bardziej na południu.
Prezydent zapowiedział także, że przedstawiciel urzędu będzie obecny na specjalnej komisji ds. bezpieczeństwa i porządku publicznego rady miasta, którą przewodniczący zwołał na 25 września.
- Mówimy o tych naszych przygotowaniach także dlatego, aby szczecinianie czuli się bezpiecznie - podkreślił Krzystek.
Na pytanie, czy spotkał się z przejawami nienawiści w Szczecinie w stosunku do cudzoziemców prezydent stwierdził, że wie o niektórych incydentach i podkreślił, że w tej chwili ważne jest, aby te negatywne emocje studzić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
