Najstarsze kino świata przechodzi właśnie remont przed zmianą technologiczną: zakupem cyfrowego projektora.
- Przetarg na projektor jest już rozstrzygnięty i za 2-3 tygodnie powinien być zamontowany - mówi Jerzy Miśkiewicz, współwłaściciel kina.
Projektor będzie cyfrowy, ale bez nakładki 3D. Widzowie mogą oglądać filmy w tej technice w sali na górze.
- Pełna cyfryzacja kina umożliwi nam prezentowanie filmów, których nie mogliśmy puszczać ze względów technicznych, będziemy mogli je dłużej pokazywać wymiennie w obu salach - mówi Wanda Szewczyk, współwłaścicielka kina. - Nadal będziemy wyświetlać stare filmy, również z taperem, jak dawniej.
W kiniarni trwa także ogólny remont. Wymieniana jest podłoga, demontowany bar, który postawiony zostanie na nowo z tyłu pomieszczenia. Będą nowe stoły i wygodniejsze fotele z wysokim oparciem. Ściany także zostaną pomalowane i wytapetowane.
Dzięki powiększeniu sali ilość miejsc zwiększy się z 40 do około 50.
- Chcemy kiniarnię odnowić, ale klimat pozostanie ten sam - mówi Wanda Szewczyk.
W tej chwili w kinie Pionier 1909 seanse odbywają się tylko w górnej sali. Właściciele kina chcieliby, żeby na Dzień Kobiet była gotowa także kiniarnia, ale to zależy od tego jak szybko dotrą stoliki i fotele.
Remont kina kosztował ponad 190 tys. zł, z czego 80 tys. zł sfinansował Państwowy Instytut Sztuki Filmowej, reszta to wkład własny kina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?