Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Juventusu: Zagraliśmy prawie perfekcyjnie, ale jeszcze nie awansowaliśmy

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Paulo Dybala i jego koledzy wiedzą, że czeka ich trudna przeprawa na Camp Nou
Paulo Dybala i jego koledzy wiedzą, że czeka ich trudna przeprawa na Camp Nou AFP/East News
Piłkarze Juventusu Turyn są bardzo zadowoleni z pokonania Barcelony 3:o we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów, ale podkreślają, że w rewanżu czeka ich trudna walka o awans do półfinału.

- Rozegraliśmy mecz ocierający się o perfekcję. Uzyskaliśmy świetną zaliczkę i, co najważniejsze, nie straciliśmy gola. Rywalizacja o awans nie jest jednak rozstrzygnięta. Nie można jechać na Camp Nou z zamiarem tylko bronienia się. Chcemy tam utrzymać swą intensywność w defensywie i zdobyć gola – powiedział obrońca Dani Alves, były zawodnik właśnie Barcelony.

– To była wspaniała noc. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku uzyskanego w starciu z jedną z najlepszych drużyn na świecie. Jesteśmy jednak wystarczająco doświadczeni, aby wiedzieć, że losy awansu nie są jeszcze rozstrzygnięte. Przed nami bardzo trudne spotkanie na Camp Nou – przyznał inny defensor Giorgio Chiellini.

- Wynik 3:0 nie był przypadkowy i oznacza, że nie czuliśmy strachu przed Barceloną. Dwumecz z PSG pokazuje jednak, że musimy być bardzo ostrożni. Jesteśmy zadowoleni z uzyskanego rezultatu, ale dobrze wiemy, że jeszcze nie awansowaliśmy do półfinału – zaznaczył bramkarz Luigi Buffon.

Przypomnijmy, że Barcelona w ćwierćfinale najpierw przegrała w Paryżu z Paris Saint-Germain 0:4, a potem rozgromiła rywala na własnym stadionie 6:1.

#Top Sportowy24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłkarze Juventusu: Zagraliśmy prawie perfekcyjnie, ale jeszcze nie awansowaliśmy - Dziennik Polski

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński