Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Start pokonał SPR, Arka postraszyła Sandrę Spa [ZDJĘCIA]

Aleksander Stanuch
W Superlidze kobiet Start Elbląg wygrał w Szczecinie 24:20, mimo że miał na zmianę jedną zawodniczkę. W Superlidze panów Sandra Spa Pogoń Szczecin zwyciężyła 30:27 w Gdyni z Arką, a emocji nie brakowało do samego końca.

Nie tak miało wyglądać sobotnie popołudnie. Kibice zgromadzeni w hali przy ul. Twardowskiego liczyli, że bordowo-granatowe powtórzą wynik z pierwszej rundy, kiedy to wygrały ze Startem 29:24. Szczecinianki źle rozpoczęły to spotkanie, bo pierwszą bramkę dopiero po upływie czterech minut rzuciła Ivana Bozović, a na kolejną trzeba było czekać kolejne tyle. Role szybko się odwróciły i to przyjezdne przez 7 minut nie mogły trafić do siatki gospodyń. Mecz zrobił się bardziej wyrównany, ale w końcówce pierwszej połowy gospodynie znów zaliczyły niemoc w ataku i Start ponownie zbudował sobie przewagę - 14:10.

Trener Andrzej Niewrzawa miał do dyspozycji tylko jedną zawodniczkę z pola na zmianę, a mimo to jego zespół dyktował warunki na terenie rywala. Pogoń nie powinna sobie na pozwolić, ale nie był to dobry dzień dla ofensywy ze Szczecina. Drużyna z Elbląga utrzymała prowadzenie, a spora w tym zasługa Joanny Gadziny, która w drugiej połowie rzuciła cztery bramki, a szczególnie uaktywniła się w ostatnich 10 minutach. 26-latka w 2016 roku zdobyła z Pogonią wicemistrzostwo Polski. Ostatecznie Start niespodziewanie wygrał w Szczecinie 24:20 i w tabeli zamienił się miejscami z Pogonią, która spadła na szóste miejsce.

Na otarcie łez nagroda dla MVP meczu powędrowała w ręce Marty Wawrzynkowskiej, bramkarki Pogoni. Jednak jej dobra skuteczność między słupkami na niewiele się zdała przy słabo dysponowanym ataku bordowo-granatowych. Najskuteczniejsze po stronie gospodyń były Valentina Blazević oraz Agata Cebula – obie rzuciły po pięć bramek.

Następne spotkanie szczecinianki rozegrają 16 lutego o godz. 17 na wyjeździe z Ruchem Chorzów, który z bilansem 2-14 zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Będzie to bardzo dobra okazja do ponownego wejścia na ścieżkę zwycięstw.

SPR Pogoń Szczecin - Start Elbląg 20:24 (10:14)
SPR Pogoń: Wawrzynkowska, Krupa - Płomińska, Bozović 2, Cebula 5, Urbańska, Janas, Wołoszyk 1, Szynkaruk 1, Dezić 2, Zawistowska 1, Kochaniak 3, Agbaba, Blazević 5.

W meczu Arki Gdynia z Sandra Spa Pogoń Szczecin oba zespoły potrzebowały zwycięstwa, jak tlenu i było to widać. Twarda obrona od pierwszego gwizdka sprawiła, że pierwszego gola kibice zobaczyli dopiero po prawie pięciu minutach. Do przerwy Portowcy prowadzili 16:13, bo skutecznie wykorzystywali błędy Arki, a w drugą stronę to tak nie działało. Po zmianie stron goście jeszcze powiększyli prowadzenie, co nieco ich uśpiło. Arka zbliżyła się nawet na różnicę jednej bramki, ale ostatecznie to Pogoń wygrała 30:27. Szczecinianie po spotkaniu z najgorszą drużyną Superligi, czekają na starcie z mistrzem Polski – Vive Kielce. Ten mecz już w środę o godz. 18 w Netto Arenie.

Arka Gdynia - Sandra Spa Pogoń Szczecin 27:30 (13:16)
Sandra Spa Pogoń: Zapora, Teterycz - Rybski 8, Horiha 4, Krupa 4, Bosy 4, Fedeńczak 3, Zaremba 2, Krysiak 2, Jedziniak 2, Wąsowski 1, Matuszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński