W III lidze kwestia awansu jest rozstrzygnięta od kilku tygodni. Błękitni Stargard mogą już powoli myśleć o grze w nowej klasie rozgrywkowej. Umiejętności piłkarzy lidera zaczynają doceniać przedstawiciele innych klubów. Na testy do Widzewa Łódź trafił Arkadiusz Jasitczak.
Błękitni mają w tym sezonie jeszcze jedno zadanie do wykonania. Ich zwycięstwo w meczu z Polonią Gdańsk mocno ucieszyłoby piłkarzy Energetyka Gryfino. Sytuacja w dole tabeli przed ostatnią kolejką przedstawia się następująco: ostatnim bezpiecznym zespołem jest dwunasta w tabeli Pogoń II Szczecin. O utrzymanie walczą jeszcze wspomniane: Energetyk (33 punkty) i Polonia (31) oraz Dąb Dębno (31).
Do IV ligi na pewno spadł już ostatni w tabeli Gryf Słupsk. Jeśli gryfinianie wygrają na wyjeździe z rezerwami Lechii Gdańsk, to zapewnią sobie utrzymanie. W innych przypadkach decydują wyniki bezpośrednich spotkań, a te lepsze od Energetyka ma zarówno Polonia, jak i Dąb (gra u siebie z Gwardią Koszalin). Przy założeniu, że wszystkie trzy drużyny ukończą sezon z jednakowym dorobkiem punktowym, utrzymają się gdańszczanie.
Pozornie najtrudniejsze zadanie czeka Energetyk. Nie dość, że gryfinianie wiosną wygrali tylko jeden mecz, na dodatek z ostatnią w tabeli drużyną ze Słupska, to grają z zapleczem ósmego zespołu ekstraklasy. Jednak rezerwy Lechii prawdopodobnie wystawią w meczu z Energetykiem drużynę złożoną głównie z juniorów, bowiem starsi zawodnicy z Młodej Ekstraklasy są na urlopach, a pierwszy skład szykuje się do nowego sezonu.
Pewne jest, że III ligę opuści jeden zachodniopomorski zespół, a to oznacza, że z IV ligi spadną trzy zespoły. Jeśli degradacja spotka zarówno Energetyk jak i Dąb, to również 13. miejsce klasę niżej nie da utrzymania. Dlatego w sobotę zapowiada się korespondencyjny pojedynek aktualnie trzynastej Iny Goleniów z dwunastym Kłosem Pełczyce. Zespół z Goleniowa jedzie na mecz z czerwoną latarnią ligi, Orłem Wałcz, zaś Kłos podejmuje u siebie lidera, Bałtyk Koszalin. Ciekawie zapowiada się mecz Stali Szczecin z Vinetą Wolin. Goście przed tygodniem mogli zapewnić sobie awans do III ligi, jednak przegrali 0:2 ze swoim głównym rywalem, Leśnikiem Manowo.
Teoretycznie wolinianie mogą na stadionie przy ul. Bandurskiego nawet przegrać, ale tylko pod warunkiem, że mający dwa punkty od nich mniej Leśnik nie wygra u siebie z Kluczevią Stargard. W przypadku równej ilości punktów, awans wywalczy zespół z Manowa.
- Zdajemy sobie sprawę z naszej sytuacji, musimy wygrać, aby nie patrzeć na wynik meczu rywali - twierdzi Przemysław Tomków, obrońca Vinety. - W naszym zespole panuje pełna mobilizacja, wiemy o co gramy. Stal to dla nas bardzo groźny przeciwnik i na pewno czeka nas ciężki mecz. W środku tygodnia odbyło się jedno spotkanie IV ligi, w którym Gryf Kamień Pomorski rozgromił Sarmatę Dobra 6:2 i wskoczył na czwarte miejsce. Pozostałe mecze III i IV ligi rozpoczną się w sobotę o godz. 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?