Z informacją o tym, że do Iny wpadł mężczyzna, zatelefonował na komendę policji jeden z mieszkańców. Na ratunek tonącemu wyruszyli sierż. Sebastian Czyżo i sierż. Rafał Malec.
- Funkcjonariusze zobaczyli płynącego nurtem Iny mężczyznę wołającego o pomoc - relacjonuje asp. Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej policji. - Policjanci bez wahania weszli do rzeki i łapiąc go za ręce wyciągnęli na brzeg.
Ratownicy pogotowia przebadali 56-letniego mężczyznę. Czuł się dobrze i nie było potrzeby hospitalizacji. Jak sam mówił, stojąc nad rzeką nagle pośliznął się i wpadł do wody. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Woda poniosła go kilkadziesiąt metrów, a po drodze mężczyzna kilka razy się zanurzył.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?