Pijany policjant z Gryfina wjechał w ogrodzenie. Teraz może stracić pracę

Według wstępnych informacji 16 sierpnia po godz. 13. mężczyzna stracił panowanie nad autem i uderzył w ogrodzenie. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej 211, na trasie Rokity - Czarna Dąbrówka. Policjant, który wiózł pasażera miał na drodze wyprzedzać inne auto. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i jazdę zakończył na ogrodzeniu jednej z posesji. Pasażer został ranny. Przybyli na miejsce policjanci zabezpieczyli ślady kolizji. Badanie wykazało, że funkcjonariusz miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Ze względu na to, aby uniknąć podejrzeń o stronniczość, sprawę przekazano do prokuratury w Lęborku. Policjant nie usłyszał zarzutów. Na pewno jednak usłyszy zarzut kierowania samochodem od wpływem alkoholu. Nie wiadomo, czy usłyszy zarzut o spowodowaniu wypadku. To zależy od tego jak poważnie został ranny pasażer. Prokuratura zbiera dowody.

-Wpłynęły do nas materiały i wszczęliśmy śledztwo w sprawie kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przez funkcjonariusza policji. Na miejscu wykonano oględziny i zabezpieczono ślady pojazdu i krew do badań. W zależności od dalszych ustaleń, które wynikną w toku postępowania, będą przedstawiane mężczyźnie zarzuty - mówi portalowi ibytow.pl prok. Dorota Frączek, zastępca prokuratora rejonowego w Lęborku.

Komendant powiatowy policji w Gryfinie wszczął postępowanie, które może zakończyć się wydaleniem funkcjonariusza ze służby.

WIDEO: Wypadki drogowe - pierwsza pomoc