MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pijany mężczyzna ważył ponad 110 kg. Musieli pomóc strażacy

mp
Męczyna był tak pijany, że nie mógł wstać o własnych siłach.
Męczyna był tak pijany, że nie mógł wstać o własnych siłach. Andrzej Szkocki
Przed południem policjanci interweniowali w niecodziennej akcji. Żeby przewieźć pijanego mężczyznę do izby wytrzeźwień musieli prosić o pomoc strażaków.

Na wyspie Puckiej awanturował się pijany mężczyzna. Według wstępnych ustaleń zdenerwował się, gdy odmówiono mu kolejnej już w tym dniu porcji wódki.

Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie fakt, że policjanci musieli do pomocy wzywać strażaków bo nie mogli przenieść awanturnika do radiowozu.

Mężczyzna wszedł do jednej z altanek na wyspie Puckiej. I tam zasnął. Dwaj policjanci nie byli w stanie podnieść go i przenieść do radiowozu - przyjechali transporterem. Ponadto mężczyzna ma problemy ze stawami.

Policjanci wezwali strażaków. W cztery osoby na noszach przenieśli potężnego mężczyznę do radiowozu.

Na izbie wytrzeźwień okazało się, że ma co najmniej 2 promile alkoholu. Tyle wydmuchał w sekundę. Nie był w stanie dmuchać w alkomat dłużej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński