Na cel ataku pies wybrał sobie prywatną hodowlę danieli. Podkopał się pod ogrodzenie i zagryzł sześć sztuk zwierzyny. Reszta wystraszonego stada sforsowała płot i uciekła.
O całym zajściu informowali policję m.in. kierowcy. Oszalała ze strachu zwierzyna skutecznie bowiem utrudniała ruch na drodze łączącej Łobez z Dobrą Nowogardzką, na odcinku między Siedlicami a Strzemielami.
Przybyły na miejsce zdarzenia właściciel danieli zapędził zwierzęta do zagrody. Stwierdził też, że jego straty w następstwie ataku dzikiego psa wynoszą 6 tys. zł. Fakt zagryzienia zwierząt potwierdził też powiatowy inspektor weterynarii w Łobzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?