Mieszkaniec Śniatowa ukradł stalowe schody prowadzące do jednego z wiatraków stojących w tej miejscowości.
Do kradzieży doszło w nocy z czwartku na piątek. Policja użyła psa tropiącego. Ten bez problemu doprowadził funkcjonariuszy do miejsca, gdzie ukryte były schody oraz do domu sprawcy kradzieży.
Mężczyzna przyznał się. Schody są pocięte na kawałki i przygotowane do sprzedaży w skupie złomu. Właściciel wiatraka wycenił schody na 20 tys. złotych.