Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy sukces prokuratury. Sąd nie zwróci kaucji. Korupcja jednak była?

mp
Do głośnego zatrzymania urzędników i przedsiębiorców doszło w marcu.
Do głośnego zatrzymania urzędników i przedsiębiorców doszło w marcu. Andrzej Szkocki
Sąd zmniejszył, ale nie uchylił poręczeń majątkowych dwóm osobom podejrzanym w aferze korupcyjnej przedsiębiorców i urzędników. Decyzja zapadła dzisiaj przed Sądem Rejonowym w Szczecinie.

To wątek w śledztwie, w którym podejrzanymi są m.in. szczeciński gastronomik Paweł Golema, właściciel zakładu pogrzebowego, współwłaściciel sieci salonów jubilerskich oraz urzędnicy.

Tylko dwie osoby: urzędniczka sanepidu i pracownik konsorcjum Golemy przyznali się do winy. Wyszli na wolność za poręczeniem majątkowym - po 10 tys. zł.

Gdy pozostałych podejrzanych sąd wypuścił z aresztu bez poręczeń, zażądali zwrotu pieniędzy. Dzisiaj sąd się nie zgodził. Obniżył jednak kwoty dla urzędniczki do 3 tys. zł i 5 tys. dla pracownika konsorcjum.
Decyzja jest prawomocna.

- Uznał, że nadal istnieje obawa matactwa, a prawdopodobieństwo, że popełnili przestępstwo pozostaje bardzo duże - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. .

Przypomnijmy, prokuratura twierdzi, że szczecińscy przedsiębiorcy korumpowali urzędników urzędu kontroli skarbowej i sanepidu. Nie przyznają się do winy. Śledztwo trwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński