Wspomina wieloletni dziennikarz naszej gazety Marek Rudnicki:
Zmiany w gazecie nastąpiły po październiku 1956 po odwilży postalinowskiej. Pojawiło się więcej informacji lokalnych, a "Głos Szczeciński" zaczął zajmować się gospodarką, poradami i opisem codzienności. Do 1990 roku gazeta była organem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (do 1949 r. - Polskiej Partii Robotniczej).
Szata graficzna "Głosu Szczecińskiego" była zmieniana 12 razy. Obecnie, po zmianie z czerwonej, jest w kiolorze niebieskim na wzór loga "Głosu - Dziennika Pomorza".
W latach 1991-1998 logo pisma miało jednakowy szablon, a rekonstruowane było 2 razy. W latach 1950-1990 logo gazety było ozdobione orderami (m.in. Nie Rzucim Ziemi Skąd Nasz Ród z datą 26 IV 1945) a nad tytułem widniał napis: Proletariusze wszystkich krajów łączcie się!.
Aż do 1949 roku gazeta była w całości drukowana w Warszawie.
Pierwszym zachowanym egzemplarzem w naszym archiwum jest "Głos Szczeciński" nr 65 z 22 sierpnia.
Z kolorowej historii "Głosu Szczecińskiego" trudno wybrać najbardziej emocjonujące fragmenty, bo tych było bardzo dużo.
Przypomnijmy tylko, że w latach 70. i 80. święto "Głosu" było połączone z Dniami Morza. Co roku starannie przygotowywało je specjalnie powołane w redakcji Biuro Organizacji Święta "Głosu Szczecińskiego". Co roku była loteria dla czytelników, jako wykonawców koncertów zapraszano znanych piosenkarzy i artystów estrady, na Podzamczu trwał kiermasz handlowy.
W roku jubileuszu sześćdziesięciolecia gazety otwarto wystawę fotograficzną po plenerze fotograficznym szczecińskich fotoreporterów oraz wystawę jachtów ze stoczni im. Teligi.
"Szczecin - miastem targów morskich" - ta inicjatywa dziennikarzy "Głosu" nie znalazła zrozumienia u partyjnych władz. Podchwycił ją od razu Gdańsk organizując sławne targi Baltexpo.
Gazeta patronowała statkom PŻM.
Od czerwca 1990 roku gazeta stała się własnością Dziennikarskiej Spółdzielni Pracy, czyli należała już nie do RSW, a do zespołu redakcyjnego.
Rok 1997 upłynął pod znakiem złotego jubileuszu gazety. I nie tylko.
W cyklu "Rośli razem z nami" zaprezentowaliśmy wiele szczecińskich zakładów, którym towarzyszyliśmy w ciągu półwiecza. Jubileuszowe święto "Głosu", połączone z Dniami Morza, było bardzo bogate w imprezy. Były "Nieszpory Ludźmierskie", występ Mazowsza, widowisko plenerowe "Wieża Babel" i cała plejada artystów estrady. W pokazie sztucznych ogni na Wałach Chrobrego uczestniczyło ponad 100 tys. osób.
W 2007 r. "Głos" kupiła firma zewnętrzna, spółka Media Regionalne. Gazeta zmieniła też miejsce redakcji - do tego roku była to kamieniczka na Podzamczu. Dziś mieścimy się w "Black Pearl" przy al. Niepodległości.
Wydawcą "Głosu" jest Polska Press Grupa.
W ciągu siedmiu dziesięcioleci przez redakcję przewinęło się ponad 300 dziennikarzy. Kierowało nią ponad 20 naczelnych. Najdłużej szefował, bo aż 11 lat, red. Henryk Prawda. Natomiast red. Krzysztof Matlak szefem był dwukrotnie.
Redaktorem naczelnym "Głosu" jest dziś Przemysław Szymańczyk, w skład redakcji wchodzą tak znamienici dziennikarze jak Ynona Husaim-Sobecka, Małgorzata Klimczak, Bogna Skarul, Mariusz Parkitny czy Marek Jaszczyński. W zeszłym roku z "Kuriera Szczecińskiego" dołączył do nas Leszek Wójcik. Nad treścią czuwa superwydawca Maciej Janiak.
W 2007 powstał nowy portal internetowy pod adresem GS24.pl, największy serwis informacyjny w naszym regionie.
ZOBACZ TEŻ:
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i wideo na [email protected]!
Piszcie również do nas na FB:facebook.com/gs24pl
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?