Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy krok wykonany

dc, 21 grudnia 2005 r.
Tak jak siatkarki Piasta Szczecin przegrywają wszystkie mecze w ekstraklasie, tak siatkarki Chemika Police wszystkie wygrywają w II lidze. Czy za rok spotkają się w jednej klasie rozgrywkowej - serii B I ligi...?

Oby nie. Oczywiście mamy nadzieję, że Piast utrzyma się w Lidze Siatkówki Kobiet.

Sześć punktów - cztery mecze do końca

Po zwycięstwie 3:1 nad najgroźniejszym rywalem, Naftą II Piła, Chemik ma na cztery kolejki przed końcem sezonu zasadniczego aż sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Naftą. Policzanki mają przed sobą mecze z trzema najsłabszymi obecnie zespołami II ligi (w najbliższym spotkaniu zmierzą się w derbowym meczu z Uniwersytetem Piast Szczecin). Trudno spodziewać się więc, by roztrwoniły przewagę.

Chemik uczynił pierwszy krok do awansu - przystąpi do fazy play off z pierwszego miejsca i będzie faworytem. Największym kłopotem może być skład... Nafty. Jeżeli zespół z Piły będzie chciał mieć rezerwy w serii B, to w decydujących meczach może posiłkować się zawodniczkami z ekstraklasy.

Nie będzie łatwo

W Policach nikt nie ukrywa, że jedynym celem jest awans. Dlatego w zespole grają zawodniczki z I-ligową przeszłością, jak Adriana Wychowanek-Król, czy Agata Furmanek. Coraz większe postępy czynią Natalia Matusz, Małgorzata Wysocka, czy Justyna Raczyńska. Tak więc jest szansa, by w Policach była pierwsza liga i miejmy nadzieję, że podopieczne trenera Mariusza Bujka nie zmarnują okazji.

Choć nie będzie to łatwe. Nie wystarczy bowiem być najlepszym zespołem w swojej grupie II ligi. Po wygraniu rywalizacji play off trzeba będzie jeszcze ograć najlepszy zespół z drugiej grupy - obecnie na czele są tam drużyny PLKS Pszczyna i Płomienia Sosnowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński