Oby nie. Oczywiście mamy nadzieję, że Piast utrzyma się w Lidze Siatkówki Kobiet.
Sześć punktów - cztery mecze do końca
Po zwycięstwie 3:1 nad najgroźniejszym rywalem, Naftą II Piła, Chemik ma na cztery kolejki przed końcem sezonu zasadniczego aż sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Naftą. Policzanki mają przed sobą mecze z trzema najsłabszymi obecnie zespołami II ligi (w najbliższym spotkaniu zmierzą się w derbowym meczu z Uniwersytetem Piast Szczecin). Trudno spodziewać się więc, by roztrwoniły przewagę.
Chemik uczynił pierwszy krok do awansu - przystąpi do fazy play off z pierwszego miejsca i będzie faworytem. Największym kłopotem może być skład... Nafty. Jeżeli zespół z Piły będzie chciał mieć rezerwy w serii B, to w decydujących meczach może posiłkować się zawodniczkami z ekstraklasy.
Nie będzie łatwo
W Policach nikt nie ukrywa, że jedynym celem jest awans. Dlatego w zespole grają zawodniczki z I-ligową przeszłością, jak Adriana Wychowanek-Król, czy Agata Furmanek. Coraz większe postępy czynią Natalia Matusz, Małgorzata Wysocka, czy Justyna Raczyńska. Tak więc jest szansa, by w Policach była pierwsza liga i miejmy nadzieję, że podopieczne trenera Mariusza Bujka nie zmarnują okazji.
Choć nie będzie to łatwe. Nie wystarczy bowiem być najlepszym zespołem w swojej grupie II ligi. Po wygraniu rywalizacji play off trzeba będzie jeszcze ograć najlepszy zespół z drugiej grupy - obecnie na czele są tam drużyny PLKS Pszczyna i Płomienia Sosnowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?