Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszoligowy PSPS Chemik Police nie boi się nikogo

Sebastian Szczytkowski
PSPS Chemik w I lidze będzie prowadził Mariusz Bujek.
PSPS Chemik w I lidze będzie prowadził Mariusz Bujek. Andrzej Szkocki
PSPS Chemik Police sobotnim meczem z Karpatami Krosno rozpoczyna sezon w I lidze. Początek spotkania w hali przy ul. Siedleckiej o godz.18.

W poprzednim sezonie PSPS Chemik bił się o awans na zaplecze ekstraklasy, ale rozczarował w turnieju finałowym, zajmując trzecią pozycję. Szczęśliwie dla policzanek, z I ligi wycofał się Ekstrim Gorlice i Chemik zajął jego miejsce.

Drużynę do nowego wyzwania przygotował znany w Policach trener Mariusz Bujek.

- Mieliśmy ponad dwa miesiące. Nad stylem gry musimy jeszcze popracować. Nie ma u nas wirtuozek, a ponadto nie ma na świecie zespołu, który zgra się w takim czasie. Wiem jednak, że idziemy w dobrym kierunku i jesteśmy gotowi na to, co nas czeka od soboty - powiedział Bujek.

Do Polic przybyło sześć nowych zawodniczek, zwiększono rywalizację na wszystkich pozycjach. Trener Bujek będzie pracował między innymi z Katarzyną Możdżeń i Hanną Łukasiewicz, które prowadził w Jokerze Świecie. Szkoleniowiec nie ukrywa, że podstawowa szóstka Chemika będzie kompletnie zmieniona w stosunku do poprzedniego sezonu.

W I lidze wystartuje dwanaście drużyn. Mariusz Bujek upatruje faworytów wśród drużyn, które rozdawały karty w poprzednim sezonie.

- Nie boimy się jednak nikogo. Jeżeli przyjmiemy z góry, że któryś przeciwnik jest silniejszy albo słabszy, to dziewczyny mogą się źle nastawić mentalnie. W turniejach przed sezonem Chemik wyglądał dobrze w konfrontacjach z najlepszymi drużynami I ligi, więc trzeba to tylko powtórzyć - zapowiedział.

Beniaminek z Polic rozpocznie sezon meczem u siebie. Podejmie Karpaty Krosno, drużynę doświadczoną i zgraną, która występowała na tym samym szczeblu, ale zajęła dopiero 10. miejsce. - Analiza rywala była utrudniona, ale kilka dziewczyn znam i wiem jakie lubią kierunki ataku. Nasza taktyka będzie dopracowana, a reszta okaże się po prostu po pierwszym secie. Będziemy wiedzieć więcej i do tego się dostosujemy.

W poprzednich sezonach celem PSPS Chemika Police był awans. Teraz przebudowana drużyna ma okrzepnąć w nowej lidze i wygrywać najczęściej jak się da.

- Nie będzie tremy na boisku. Jeżeli obecność kibiców spowoduje jakieś zdenerwowanie dziewczyn, to postaramy się tego pozbyć na rozgrzewce. Nie martwimy się, nie denerwujemy się, a każda zawodniczka jest waleczna i zrobi wszystko, by wygrać - zapewnił Mariusz Bujek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński