Pierwsza taka karetka w Szczecinie. Na ratunek zwierzętom [wideo, zdjęcia]

Jeśli zobaczymy na mieście dużego, ciemnozielonego mercedesa na sygnale z napisem "Ratownictwo Weterynaryjne" ustąpmy mu miejsca. To pierwsza w kraju i jedyna w naszym mieście karetka dla zwierząt.

- Oficjalnie działamy od lipca ubiegłego roku, jednak z losowych przyczyn nasz pierwszy samochód spłonął, musieliśmy więc kupić nowy i teraz od nowa go wyposażamy - mówi Bartosz Rodecki, ratownik
weterynaryjny. - Dzięki vet ambulansowi ranne zwierzęta domowe i bezdomne z naszego miasta mogą liczyć na szybką i profesjonalną pomoc.

Karetka najczęściej jeździ do zwierząt, które ucierpiały w wypadkach komunikacyjnych oraz pupili, które mają zaburzenia oddechowe. Ratownicy weterynaryjni pomagają też zwierzętom, do których nie może dojechać lekarz. W karetce do swojej dyspozycji mają podstawowy sprzęt zabezpieczający funkcje życiowe. Jest więc defibrylator, którego używa się gdy u zwierzęcia dochodzi do nagłego zatrzymania funkcji oddechowych, a także instalacja tlenowa, która służy do natlenienia krwi. Nie brakuje noszy i kołnierzy ortopedycznych. Lekarze, którzy razem z ratownikami jeżdżą karetką mają też przy sobie podstawowe wyposażenie i leki.

- Wciąż doposażamy naszą karetkę - mówi pan Bartosz. -Docelowo ma mieć ona pełne wyposażenie tak jak w karetkach dla ludzi, tyle, że urządzenia będą dostosowane do zwierząt. W ciągu miesiąca powinniśmy mieć już pełne wyposażenie. Znajdzie się w nim m.in. aparat USG, dzięki któremu na miejscu zdarzenia sprawdzimy czy nie doszło do wewnętrznego krwawienia.

Póki, co karetką jeżdżą 4 osoby. Są pod telefonem 24 godziny na dobę - nie wiadomo bowiem, kiedy zwierzak będzie potrzebował pomocy. Do kotów i psów bezdomnych jeżdżą za darmo. Jak karetkę dla zwierząt wezwać? Wystarczy zadzwonić na straż miejską pod nr 986. Dyżurni poinformują ratowników weterynaryjnych o zdarzeniu i wyślą do określonego zwierzęcia.