Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piękny Ślub: Pierwszy krok narzeczonych. Rezerwacja terminów

(af)
Materiały organizatora
W naszym plebiscycie nagrodę - kompleksową organizację wesela może wygrać tylko jedna para. Nie będzie musiała martwić się o terminy i rezerwacje. Dla tych, którzy będą musieli zająć się tym sami, mamy kilka rad.

Niektóre sale weselne mają zajęte wszystkie soboty na dwa lata do przodu. Jeśli zależy nam na czasie możemy zdecydować się na ślub w piątek. Ma to swoje plusy.

- Najpierw załatwiliśmy salę, niestety na soboty nie było ciekawych terminów na najbliższe dwa lata, wiec zdecydowaliśmy się za namową właściciela sali na piątek - mówi Ania, której ślub odbył się we wrześniu 2011 roku - Wszystkie młode pary namawiam na ten dzień tygodnia. Można świętować całe trzy dni, łatwiej o kamerzystę, fotografa i orkiestrę, bo to jednak piątek. Co najważniejsze, wiele firm daje zniżkę.

Niestety minusem może być to, że nie w każdej sali oferowane są wtedy poprawiny. Chyba, że jest to miejsce, takie jak znaleźli Ania i Łukasz, gdzie jest więcej niż jedna sala.

Kolejne kwestie to konieczność przewiezienia gości do sali, a także zapewnienie noclegu tym przyjezdnym. Rezerwując salę warto pytać czy są dodatkowe opłaty za własny alkohol, tzw. korkowe. Bardzo często w cenie sali jest tort i dekoracja. Pamiętajcie o najmłodszych na weselu, oni nie lubią takich potraw i trunków jak dorośli!

Następnym krokiem zakochanych jest kościół. Ania i Łukasz w kościele w Dąbiu bez trudu zarezerwowali termin.

- Do kościoła wystarczy przyjść na pół roku przed terminem ślubu - zauważa Łukasz, mąż Ani. - Ważne, żeby termin nie pokrywał się z innymi mszami i trzeba wziąć pod uwagę, że składanie życzeń przez gości potrwa około godziny z całą oprawą, więc lepiej kościół zaplanować dwie godziny przed planowanym przyjęciem weselnym.

Ważną sprawą jest też to, że pary przyjmujące sakrament w piątek muszą otrzymać dyspensę i rozgrzeszenie. Piątek jest dniem postnym i urządzanie takich uroczystości nie jest pochwalane. Ania i Łukasz nauki przedmałżeńskie i inne sprawy formalne mogli załatwić na trzy miesiące przed ślubem. Warto jednak zapytać księdza, czy w np. czasie wakacji też odbywają się nauki. Jest to pięć spotkań raz w tygodniu, więc potrzeba na to trochę czasu. Do tego przyjdzie jeszcze spowiedź i zapowiedzi.

Musicie też pomyśleć o zaproszeniach, które powinno się wysłać przynajmniej z trzy lub dwumiesięcznym wyprzedzeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński