Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pięknie było tylko na początku

Grzegorz Drążek [email protected]
W okolicy placu Zgody trzeba było naprawić rurę wodociągową. Przez to zrywano niedawno położony asfalt.
W okolicy placu Zgody trzeba było naprawić rurę wodociągową. Przez to zrywano niedawno położony asfalt. Fot. Grzegorz Drążek
Po położeniu nawierzchni na ul. Szczecińskiej w Stargardzie już w dwóch miejscach trzeba było zrywać asfalt. Mieszkańcy obawiają się, że niebawem główna ulica dojazdowa do centrum znów będzie w kiepskim stanie.

Przed zrobieniem nowej nawierzchni na ulicy Szczecińskiej, która jest drogą wjazdową do Stargardu i prowadzi do centrum, zajęto się modernizacją sieci wodno-kanalizacyjnej. Robiono tam wszystkie węzły, regulowano studzienki. Wszystko po to żeby w razie awarii nie trzeba było skuwać dużej części nowej nawierzchni.

Po tych wszystkich robotach na drodze wylano asfalt. Remont ulicy Szczecińskiej zrobiono w połowie ubiegłego roku. Przez jakiś czas było dobrze, ale kłopoty już się zaczęły. Ostatnio na odcinku od placu Zgody do skrzyżowania z ulicą Kościuszki został wymieniony kawałek asfaltu, bo trzeba było naprawić awarię rury wodociągowej, która pękła.

- No i się zaczyna - komentuje jeden z kierowców. - Teraz zerwali asfalt w tym miejscu, później zrobią to w innym i ulica Szczecińska za jakiś czas będzie w różnych miejscach połatana. Tak, jak to było kiedyś.
Jak na razie asfalt trzeba było zrywać w dwóch miejscach. Oprócz tego wspomnianego, jeszcze w sąsiedztwie dworca autobusowego. Tam wymieniono niewielki kawałek nawierzchni, większy wymieniono w okolicy placu Zgody.

Ulica Szczecińska ma teraz dwóch zarządców. Od ronda 15 Południk do placu Zgody jest to Zarząd Dróg Powiatowych, a dalej do wiaduktu kolejowego - miasto.

- Niestety, awarii na sieci wodociągowej nie da się uniknąć - mówi Ryszard Hadryś, dyrektor ZDP w Stargardzie. - My musimy nadzorować, żeby później zerwana nawierzchnia właściwie została odtworzona, żeby nic się nie zapadało. No i trzeba liczyć, że tych awarii nie będzie wiele.

Rury wodociągowe biegną pod jezdnią po obu stronach ulicy Szczecińskiej. Są w różnym stanie. Jak mówią drogowcy, zagrożeniem jest ciągle zmieniająca się pogoda.

- Jak jest plus dziesięć stopni, a raptownie zero czy kilka na minusie, to najszybciej może dojść do awarii - mówią drogowcy. - Tak było właśnie w przypadku ostatniej awarii.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński