Z pomysłu cieszą się rodzice, którzy nie posyłają dzieci do przedszkola, bo ich na to nie stać.
- Jeśli przedszkole będzie obowiązkowe, to będzie musiało być też darmowe - mówi Iwona Wędrychowska, która wychowuje w domu dwójkę dzieci w wieku przedszkolnym. - Pieniądze to główny powód, dla którego nie zdecydowaliśmy się na przedszkole. Jeśli będzie możliwość oddania dziecka do przedszkola bezpłatnie, to na pewno skorzystam.
To nie przypadek, że w programie pilotażowym znalazło się Zachodniopomorskie. Należymy do tych województw, w których do przedszkoli chodzi najmniej pięciolatków.
- Ale to samorządy same zdecydują, czy będą chciały do niego przystąpić - tłumaczy Mieczysław Grabianowski, rzecznik Ministerstwa Edukacji i Nauki. - Będziemy im dawali pieniądze na uruchamianie przedszkoli, tworzenie dodatkowych oddziałów, zatrudnianie nauczycieli.
Ministerstwo zapewnia, że pieniędzy wystarczy dla wszystkich chętnych samorządów i każdy kto będzie chciał przystąpić do programu uzyska pomoc. Mimo to urzędnicy nie są zainteresowani programem.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?