Tymi słowami rozpoczął wczoraj w Szczecinie konferencję Jacek Piechota, były minister gospodarki. Była to odpowiedź na wypowiedź ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Zapowiedział on śledztwo w sprawie nieprawidłowości związanych z dostawą gazu z Norwegii do Polski.
Ziobro stwierdził, że "te umowy przygotował jeszcze rząd Jerzego Buzka, a zaniechał ich rząd Leszka Millera".
Z taką opinią nie zgadza się Jacek Piechota.
- Najpierw wielokrotnie powtarza się kłamliwą tezę o zerwaniu przez rząd Leszka Millera umowy na dostawy gazu z Norwegii. Potem grozi się prokuraturą, zamiast zapoznać się z wszystkimi fatami - powiedział Piechota.
Jacek Piechota przypomniał, że warunkiem ratyfikowania umowy z Norwegami było zobowiązanie się Polski, że będzie odbierać 5 mld m sześc. gazu. Norwegowie mieli znaleźć odbiorców na kolejne 3 mld. Gaz ten byłby droższy od rosyjskiego o 30 proc. Do końca grudnia 2002 r. Norwegowie nie znaleźli odbiorców. Rząd Leszka Millera zaproponował przedłużenie terminu ratyfikacji o rok. W lutym 2004 r. obie strony, norweska i polska uznały, że nie mogą sprostać postawionym warunkom odbioru gazu.
Piechota zapowiedział, że w najbliższy poniedziałek wraz z prezesem PGNiG Markiem Kosowskim zorganizują konferencję na ten temat w Warszawie.
- Wzywam ministra Woźniaka, mojego następcę, do odtajnienia dokumentów kontraktu norweskiego i upublicznienia dyskusji, która odbyła się na posiedzeniu rządu Leszka Millera, dotyczącej kontraktu norweskiego - zaapelował do ministra Piotra Woźniaka były minister Jacek Piechota. - Wówczas cała prawda wyjdzie na jaw.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?