Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piechotą, bo taksówka była nie ta

Joanna Skrzyniarz, 16 marca 2006 r.
Szczecińskie korporacje taksówkowe mają "swoje" parkingi, "swoje" hipermarkety, dyskoteki, lokale. Podział wpływów nastąpił dla wygody i korzyści taksówkarzy.

Zapomniano przy tym o podstawowym zadaniu, czyli świadczeniu usług na wolnym rynku.
Za obsługę Galaxy odpowiedzialne jest Auto Taxi, C.H.Turzyn i C.H.Ster - Euro Taxi, Tesco - City Taxi, Media Markt - Gold Taxi itp. Firmy podpisują umowy na wyłączność. Płacą centrom handlowym za przydzielone im miejsca. Innym razem wykupują koperty od miasta. Ochrona sklepów pilnuje, by nikt nie zakłócił ustalonego odgórnie porządku. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że taksówka, którą jedziemy, inna niż przewiduje hipermarket, jest na jego terenie niemile widziana. Wtedy zaczynają się kłopoty.

Konfliktowa zatoczka pod Galaxy

Kierowca może mieć problemy z podjazdem pod drzwi, bo tam stoją wrogie taksówki. - Najgorszy jest parking od strony al. Wyzwolenia, ten pod Galaxy. Zatoczkę stworzono niby po to, by ułatwić dowóz pasażera. No ale nie dla wszystkich - mówi pan Jerzy z City Taxi.

Ta część drogi należy do miasta, w przeciwieństwie do postoju taksówek na tyłach Galaxy, który jest własnością centrum handlowego.

- Do zatoczki przed budynkiem nie mamy żadnych praw. Sami staramy się każdego roku o pozwolenie na wystawienie ogródków przy al. Wyzwolenia. Pierwsze słyszę o nieporozumieniach między taksówkarzami. Co innego postój na tyłach Galaxy. Dzierżawi go Auto Taxi i należy wyłącznie do jego dyspozycji - tłumaczy Mieczysław Pyrek, odpowiedzialny za wynajem powierzchni centrum.

- Korporacja Auto Taxi wykupiła cztery koperty od miasta i ma do nich wyłączność. Jednakże pozostała część drogi jest wspólna dla wszystkich użytkowników dróg. Nikt nie ma prawa do ograniczania ruchu na tym odcinku - mówi Magdalena Michalska, rzecznik prasowy ZDiTM.

"Walczą" o swoje

- Za awantury odpowiedzialna jest pewnie po części mentalność poszczególnych kierowców. Brak kultury i zapędy do rozwiązywania problemów wręcz to ich indywidualny problem, ale cierpią usługobiorcy. Dla dobra pasażerów powinni się dogadać - mówi Czytelniczka.

Ryszard Mielcarzewicz, kierowca z Radio Taxi, uważa, że skoro takie zasady gry mają umocowanie w prawie, to nie są niczym złym. Jednakże ten króciutki odcinek drogi przy Wyzwolenia jemu też dał się we znaki.

- Nasza grupa bazuje na klientach zamawiających kursy głównie przez telefon. Wzywani jesteśmy pod różne, duże sklepy. Faktem jest, że zatoczka przed Galaxy była swojego czasu wyzwaniem. Nie chcieli nas tam wpuszczać. Doszło nawet do bójki między kierowcami. Przecież tam spokojnie mieszczą się dwa auta. W trosce o bezpieczeństwo klienta, nie wysadzę go przecież na ruchliwej ulicy. Dlatego wjeżdżam w zatoczkę i zaraz uciekam.

Spod C.H.Turzyn goni ochrona

Samochodem nie można podjechać pod główne wejście CH Turzyn. Przy budynku przewidziano tylko jedną kopertę postojową. Tam też dochodzi do konfliktów.

- Raz wiozłem kaleką kobietę. Przed sobą prowadziła specjalny wózek, który pomagał jej chodzić. Prosiła żebym poczekał, aż zrobi zakupy. Stanąłem jak najbliżej wejścia, na miejscu wyznaczonym dla taksówki. Ochroniarz od razu interweniował. To był miejsce dla tych z Euro - skarży się pan Jerzy z City Taxi. - Tłumaczyłem mu, że czekam na osobę niepełnosprawną. Niestety nie przemówiłem mu do rozumu. Groził nawet policją. Po słownej awanturze musiałem ustąpić. W międzyczasie, wyszła ze sklepu kaleka kobieta. Gdybym nie musiał odjechać, nic by się pewnie nie stało. A tak, pokonując chodnik, przewróciła się na ulicę. Ochroniarz sklepu uciekł. Ze wstydu pewnie...

Longina Kaczmarek, Rzecznik Praw Konsumenta jest za tym, by konfliktowe miejsca były ogólnodostępne.

- Postoje pod hipermarketami powinny być dostępne dla wszystkich kierowców. Niewłaściwe jest działanie na użytek kampanii taksówkarskiej, w tym samym czasie działając na szkodę klientów. Ktoś dostaje za to pieniądze, a konsument cierpi. Powinien mieć on nieograniczone prawo do wyboru środka transportu, zapewniony komfort podróży oraz bezpieczeństwo. Niestety, kierowcy w sytuacji, gdy w grę wchodzą pieniądze, potrafią być bezwzględni i zapominają o swoich zawodowych powinnościach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński