Koszykarze PGE Spójni kilka razy w tym sezonie dość dotkliwie przegrali, różnicą kilkudziesięciu punktów. Już jakiś czas temu stracili szansę na fazę play off, ale w końcówce sezonu zasadniczego sprawili dość sporą niespodziankę. Stargardzianie pokonali u siebie 5. zespół tabeli - Śląsk. Dodatkowo trener Maciej Raczyński miał do dyspozycji zaledwie ośmiu zawodników, z czego Szymon Szmit był na parkiecie niewiele ponad minutę. Wygrana ze Śląskiem musiała więc smakować podwójnie.
- Gratuluję mojemu zespołowi zwycięstwa, zasłużyli na to - mówił po meczu trener PGE Spójni Stargard, Maciej Raczyński. - Pokazali, że potrafią zostawić serce na boisku, grać jako kolektyw, jako zespół. Pokażemy też to w ostatnim spotkaniu przeciwko Czarnym Słupsk. Śląsk, mimo osłabień, postawił trudne warunki i musieliśmy się temu przeciwstawić, wyszarpać wygraną.
Ostatni mecz sezonu Spójnia rozegra 13 kwietnia. O godz. 17.30 podejmie Grupa Sierleccy Czarnych Słupsk.
PGE Spójnia Stargard - WKS Śląsk Wrocław 86:73 (18:23, 31:17, 20:22, 17:11)
Spójnia: Młynarski 18, Szymkiewicz 18, Gilder 16, Johnson 14, Gray 12, Steele 8, Szmit, Grudziński.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?