Błękitni strzelanie rozpoczęli już w 9. minucie. Po dośrodkowaniu Ariela Wawszczyka uderzeniem głową bramkę zdobył Oskar Fijałkowski.
W 21. minucie Błękitni wyszli na prowadzenie 2:0 po kolejnym strzale głową. Tym razem autorem gola był Maciej Liśkiewicz. W międzyczasie puławianie zdobyli bramkę ze spalonego, dwukrotnie też zakotłowało się w obu polach karnych.
W 51. minucie sędzia podyktował rzut karny za faul na Wojciechu Fadeckim. Jednak jedenastki nie wykorzystał Michał Magnuski, którego intencje wyczuł bramkarz gości.
Siedem minut później Wisła grała już w dziesiątkę. Chris Edwards wykonał wślizg wyprostowanymi nogami w nogi Macieja Więcka, za co wyleciał z boiska.
Chwilę potem w polu karnym faulowany był Robert Gajda i sędzia po raz drugi podyktował jedenastkę. Tym razem skutecznie wykonał ją sam poszkodowany.
W 81. minucie na boisku pojawił się Łukasz Kosakiewicz, a już minutę później zdobył bramkę na 4:0. Asystował przy niej Robert Gajda.
Po dwóch pierwszych kolejkach Błękitni mają na swoim koncie 6 punktów. W środę czeka ich mecz u siebie w I rundzie Pucharu Polski z pierwszoligową Chojniczanką. W następną sobotę grają w lidze na wyjeździe z MKS Kluczbork.
Błękitni Stargard - Wisła Puławy 4:0 (2:0)
Bramki: Fijałkowski (9), Liśkiewicz (21), Gajda (63-karny), Kosakiewicz (82).
Błękitni: Ufnal - Wojtasiak, Pustelnik, Liśkiewicz, Wawszczyk, Więcej (81 Kosakiewicz), Fijałkowski (85 Murawski), Fadecki (74 Zdunek), Magnuski (61 Gajda), Flis, Filipowicz.
Czerwona kartka:Edwards (58, Wisła).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?