Centrum Edukacji Ogrodniczej od 1 września ma być połączona z Zespołem Szkół nr 2 w Dąbiu przy zachowaniu wszystkich kierunków kształcenia i kadry nauczycielskiej.
Nie chcą tego ani uczniowie, ani nauczyciele, ani rodzice, czego wyraz dali wielokrotnie podczas spotkań z prezydentem miasta i radnymi.
Podczas ostatniego weekendu mieszkańcy prawobrzeża złożyli 3,5 tys. podpisów pod petycją przeciwko połączeniu CEO z ZS nr 2.
- Kiedy zbieraliśmy podpisy, mieszkańcy byli zaskoczeni, że w ogóle ma dojść do takiego połączenia - mówi Katarzyna Duszyńska z Rady Rodziców. - Wielu mieszkańców Zdrojów i okolic to absolwenci tej szkoły. Dziwimy się, że miasto decyduje się na zlikwidowanie tej szkoły, kiedy do szkół ponadgimnazjalnych wejdzie podwójny rocznik - absolwenci VIII klas i gimnazjów.
Urzędnicy jako jeden z powodów likwidacji podają mały nabór w szkole.
- Mały nabór wynika z niżu demograficznego, który dotknął wszystkie szkoły, nie tylko naszą - mówi Katarzyna Duszyńska.
CZYTAJ TAKŻE:
Innym argumentem są słabe wyniki w nauce uczniów szkoły, szczególnie na maturach.
- Ta szkoła kształci fachowców w konkretnych dziedzinach. Od architekta krajobrazu oczekujemy, że nam zrobi ładny ogród. Nikt go nie będzie pytał o wyniki matury - mówi Dariusz Matecki, radny PiS.
Radni PiS wsparli społeczność szkoły w tej walce i wspólnie zanieśli petycję z podpisami do biura Rady Miasta.
Tej sprawie będzie poświęcona najbliższa komisja ds. edukacji 13 lutego.
Połączenie CEO z ZS nr 2 jest częścią zmiany sieci szkół w II etapie reformy oświaty.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?