Odbiór przystanku (kosztował 254 tys. zł) przy pierwszej bramie Cmentarza Centralnego rozpoczął się w ubiegłym tygodniu. Dzisiaj jego ostatni etap. Z rana próbnie przejechać ma niskopodłogowy tramwaj Swing z pasażerami.
- Dopiero teraz poznamy ostateczną decyzję - mówi zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu MiejskiegoM Jerzy Barański. - Musimy być bardzo ostrożni. To jest nowy wagon i nie możemy ryzykować jego uszkodzeń. Gdyby coś się przytrafiło - nie zapłaciłby ubezpieczyciel. Był wykonany projekt przebudowy, według niego pracował wykonawca. Pewne rzeczy zostały protokolarnie stwierdzone. To wszystko trzeba jeszcze dokładnie sprawdzić.
Dyrektor twierdzi, że przystanek jest ważny z jeszcze jednego względu. Konstrukcyjnie różni się od pozostałych szczecińskich. Jest na poziomie 27 na cm. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że swoje uwagi zgłosiła spółka Tramwaje Szczecińskie. Chodzi o skrajnię, czyli odległość między szyną a peronem zapewniająca bezpieczny przejazd pojazdu.
- Chcieli, żebyśmy już wcześniej puścili Swingi na trasę "ósemki", ale nie zgodziliśmy się na to - powiedział nam Grzegorz Stasiński, kierownik zajezdni Pogodno. - Przystanek musi przejść najpierw odbiór. Tym bardziej, że były tam jakieś uchybienia. Musimy mieć pewność, że nic z tymi tramwajami się nie stanie i pasażerowie będą bezpieczni. W czwartek dostałem oficjalne pismo z ZDiTM, że niskopodłogowe tramwaje tamtędy nie mogą jeździć. Aż do odwołania.
Problemy były już wcześniej. Dotyczyły ułożenia płyt z wypustkami ułatwiającymi przemieszczanie się osobom niepełnosprawnym.
- Płyty są już prawidłowo ułożone - zapewnia Jerzy Barański. - Wierzę, że wszystko zakończy się szczęśliwie i jeszcze w te wakacje na tej trasie zobaczymy Swingi.
Przedstawiciele ZDiTM w poniedziałek trafili też "na dywanik" do prezydenta Szczecina Piotra Krzystka. Temat spotkania był jeden: przystanek przy bramie centralnej cmentarza na ulicy Ku Słońcu.
- Prezydent chciał usłyszeć wyjaśnienia. Dowiedzieć się, czy istnieją jakieś zagrożenia związane z tą inwestycją - mówi dyrektor. - Dzisiaj poznamy ostateczną decyzję i będę mógł podać więcej szczegółów. Jeśli będzie coś nie tak - wykonawca będzie musiał poprawić. Nie wiąże się to dla nas miasta z dodatkowymi kosztami. Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?