Przypomnijmy – szczecińskiego challengera (a rozgrywamy 26. edycję) jeszcze nigdy nie wygrał tenisista z Hiszpanii. Startowali tu zawodnicy wybitni w grze na ceglanej mączce, ale i oni nie dawali rady. We wtorek kibice mieli okazję zobaczyć np. Tommy Robredo i Nicolasa Almagro, ale doświadczeni zawodnicy przegrali w I rundzie. Cały czas wypatrywany jest jednak zawodnik, który odczaruje hiszpańską klątwę.
W środę o ćwierćfinał zmierzyli się dwaj kolejni śmiałkowie: Sergio Gutierrez-Ferrrol oraz Alejandro Davidovich Fokina, który został rozstawiony z „siódemką”, ale w… eliminacjach. Przebrnął przez nie, choć Michał Dembek zmusił go do sporego wysiłku (7:5 i 7:6) na otwarcie startu. Później było łatwiej, podobnie, jak w I rundzie, gdy 19-latek ograł Włocha Salvatore Caruso. ADF przed przyjazdem do Szczecina zajmował w rankingu ATP 400. pozycję, więc już nieźle zyskał i na pewno lokatę poprawi. Wszystko zależy jak daleko zajdzie. Mógł go zatrzymać Ferrol, ale nie był na tyle dobrze dysponowany, co w poniedziałek, gdy sprawił dużą niespodziankę eliminując turniejową jedynkę – Paolo Lorenziego z Włoch.
Pojedynek Hiszpanów stał na średnim poziomie, ale mógł się podobać. 29-letni Gutierrez-Ferrol zaczynał od przełamywania podań młodszego kolegi, ale nie był w stanie go dobić. Młodzian odgryzał się, świetnie pracował w defensywie i nawet problemy zdrowotne (trzykrotnie prosił o pomoc fizjoterapeutę) nie wybiły mu z głowy marzeń. Wygrał, bo był bardziej aktywny, lepiej serwował i potrafił też seriami zdobywać punkty. Rywala zawodził pierwszy serwis i ofensywna gra. W drugim secie Fokina prowadził już 4:1 i serwował, ale doszło do tie-breaku. Wcześniej zawodnicy zdążyli się pokłócić i musiał ich uspakajać sędzia. W decydującej rozgrywce 19-latek wygrał do zera (w sumie 7:5 i 7:6).
Gdyby wygrał tytuł w Szczecinie byłaby to fajna historia. 19 lat, a więc kariera przed nim. Dobrze się zapowiada, bo dwa lata temu wygrał juniorski Wimbledon. Hiszpan ma ojca Szweda i mamę Rosjankę, a mieszka w Maladze.
W ćwierćfinale są też Gianluigi Quinzi (Włoch był lepszy od Chilijczyka Marcelo Tomasa Barriosa Very 6:1 i 6:3), Facundo Arguello (Argentyńczyk pokonał Hiszpana Roberto Carballesa Baenę 7:6 i 6:3) i Rogerio Dutra-Silva (Brazylijczyk ograł Włocha Simone Bolelliego 6:2 i 6:4).
W czwartek ciąg dalszy spotkań II rundy.
O godzinie 13 na korcie centralnym zagrają Hiszpan Mario Vilella Martinez i Argentyńczyk Guido Andreozzi. Po nich zmierzą się Rosjanin Alexey Vatutin i Włoch Lorenzo Giustino, a nie wcześniej niż o 17 pojedynek Brazylijczyka Thiago Monteiro i Niemca Rudolfa Mollekera.
Na korcie nr 1 - Andrea Arnaboldi kontra Roberto Marcory ok. godz. 14. Program dnia wypełnią spotkania deblowe.
Zobacz także: Pekao Szczecin Open 2018 - fragmenty meczu Macieja Rajskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?