Organizatorzy chyba nie spodziewali się takich emocji, bo mecz Włocha z Hiszpanem Sergio Gutierrezem-Ferrolem wyznaczono na godzinę 13 w poniedziałek. Owszem, po kortach kręcili się już najwierniejsi z tenisowych fanów, ale trudno uznać, by spotkanie zgromadziło na trybunach tłumy. A bój miał swoją historię.
Paolo Lorenzi był faworytem. Wydawało się też, że jest w niezłej dyspozycji. Przypomnijmy, że w sierpniu wygrał challengera w Gdyni (mniejsza pula nagród niż w Szczecinie). Ale na kortach przy al. Wojska Polskiego coś nie zagrało. Już w pierwszym secie Hiszpan nie pękł przed dużo bardziej znanym rywalem. Walczył, raz przełamał jego serwis i wygrał partię do 4. Podrażniony Lorenzi lepiej zaczął grać w drugim secie, ale nie miał jakiejś nadzwyczajnej przewagi. Wygrał 6:3 i wydawało się, że przejmie kontrolę. Tak było... Lorenzi prowadził już 4:0, ale roztrwonił tak dużą przewagę. Gutierrez-Ferrol doprowadził do remisu 4:4, później było 5:5. Przy stanie 6:5 podawał Lorenzi. Szybko stracił trzy wymiany i Hiszpan miał piłki meczowe. Włoch próbował się wyratować, doprowadził do równowagi, ale ostatnie słowo należało do Hiszpana (6:4, 3:6, 7:5).
Sergio Gutierrez-Ferrol ma 29 lat, ale to gracz bardzo anonimowy. Strona ATP niewiele o nim podaje informacji, poza tym, że jest praworęczny, notuje najlepszy sezon w karierze i na kortach zarobił już 216 tys. dolarów.
Do drugiej rundy awansował też Simone Bolelli (Włochy), który pokonał Kenny’ego De Scheppera z Francji 7:5, 4:6 i 6:2.
We wtorek ciąg dalszy spotkań I rundy. Program jest bardzo napięty, a zagrają m.in. zwycięzcy kwalifikacji, których poznaliśmy jeszcze przed meczem Lorenziego: Alejandro Davidovich Fokin (Hiszpania), Marcelo Barrios Vera (Chile), Jan Satral (Czechy) oraz Facundo Arguello (Argentyna).
Program singla.
Kort centralny - godz. 11: Federico Delbonis (Argentyna) - Andrea Arnaboldi (Włochy), ok. 14 Arguello - Nicolas Almagro (Hiszpania), ok. 16.30 Rudolf Molleker (Niemcy) - Maciej Rajski, ok. 19 Tommy Robredo - Roberto Carballes Baena (obaj Hiszpania). Kort nr 1: godz. 11 Alex Molcan (Słowacja) - Thiago Monteiro (Brazylia), Vera - Casper Ruud (Norwegia), Sastra - Guido Andreozzi (Argentyna), ok. 16.30 Lorenzo Giustino (Włochy) - Dustin Brown (Niemcy). Kort nr 2: godz. 11 Salvatore Caruso (Włochy) - Fokina, Gian Marco Moroni (Włochy) - Mario Vilella Martinez (Hiszpania), Roberto Marcora (Włochy) - Zdenek Kolar (Czechy), ok. 16.30 Lorenzo Sonego (Włochy) - Aleksy Watutin (Rosja).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?