Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Peja o incydencie w Zielonej Górze: - prowokował je***y. Dziś będzie okazja poznać wersję rapera o linczu nastolatka na koncercie

Radosław Jankowski / źródło: tvn24.pl / dziennikwschodni.pl / gazetalubuska.pl
Fot. www.pejaslumsatattack.pl
Znany raper Peja podczas koncertu w Zielonej Górze sprowokował tłum, aby zliczował chłopaka pod sceną. Chwilę później kilkanaście osób kopało i okładało mężczyznę pięściami, tymczasem Peja krzyczał ze sceny: - Tak kończą frajerzy! Dziś raper mówi o kulisach tego zdarzenia.

Przypomijmy, podczas imprezy hiphopowej w Zielonej Górze Peja zauważył, że jeden z uczestników koncertu pokazuje mu środkowy palec. - Ty, kur.., pedale, jak ja rapowałem ty dziwko, to tyś nie wiedział kur... jak się masz wysr... kur... - krzyczał ze sceny raper.

Rozwścieczony raper zawołał do tłumu: "wiecie, co macie robić, rozj...w chu..".

Chwilę później kilkanaście osób rzuciło się na mężczyznę. Kopało i okładało go pięściami, tymczasem Peja krzyczał ze sceny: - Tak kończą frajerzy!

Ojciec pobitego chłopaka złożył zawiadomienie do prokuratury, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.

Reporterzy tvn-owskiej Uwagi namówili znanego rapera na rozmowę, podczas której pytali także o zielonogórski incydent. Peja powiedział o pobitym nastolatku: - Prowokował jeb**y.

Stwierdził także, że - jak mówi - wkur**** go cała ta sytuacja, sposób przedstawienia jej przez media. Dziś będzie można dowiedzieć się nieco więcej w programie Uwaga w stacji TVN o godzinie 19.45.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński