Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PBO Grinbud Cup w Nowogardzie. Skandal w meczu Pogoni Szczecin z futsalową Pogonią '04

Krzysztof Ufland
Pierwszy w historii pojedynek "dużej" Pogoni z "małą" zakończył się niesmakiem. Futsaliści po meczu spakowali się i wyjechali, nie grając w meczu o 3. miejsce i nie biorąc udziału w ceremonii zakończenia. "W nagrodę" organizatorzy pominęli wyniki szczecinian i sklasyfikowali ich na ostatnim miejscu.
Pierwszy w historii pojedynek "dużej" Pogoni z "małą" zakończył się niesmakiem. Futsaliści po meczu spakowali się i wyjechali, nie grając w meczu o 3. miejsce i nie biorąc udziału w ceremonii zakończenia. "W nagrodę" organizatorzy pominęli wyniki szczecinian i sklasyfikowali ich na ostatnim miejscu. Fot. Archiwum
W Nowogardzie odbył się dziś charytatywny turniej PBO Grinbud Cup. Rywalizowało 8 zespołów (różne poziomy rozgrywek), a gwiazdami turnieju miały być I-ligowa Pogoń i ekstraklasowa (w futsalu) Pogoń '04. Pokładane nadzieje spełniła tylko ta pierwsza, która zaprezentowała się z klasą i wygrała wszystkie mecze i cały turniej. W finale pokonała 2:1 Kluczevię Stargard.

Trzecie miejsce zajęła Sarmata Dobra Nowogardzka, a czwarte Kasta Majowe.

W półfinale doszło do niemiłego incydentu. O awans do finału rywalizowały Pogoń i Pogoń '04. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy (I-ligowcy prowadzili wtedy 1:0 po golu Macieja Ropiejki) grający trener futsalistów Mariusz Lewandowski otrzymał żółtą kartkę za faul na Tomaszu Rydzaku. Piłkarz nie zgadzał się z decyzją sędziego i wyraził to w niecenzuralnych słowach. Arbiter ukarał Lewandowskiego czerwoną kartką i nakazał mu opuścić plac gry. Zawodnik Pogoni '04 protestował. Wówczas sędzia przerwał mecz i przyznał Pogoni walkowera. Pierwszy w historii pojedynek "dużej" Pogoni z "małą" zakończył się niesmakiem. Futsaliści po meczu spakowali się i wyjechali, nie grając w meczu o 3. miejsce i nie biorąc udziału w ceremonii zakończenia. "W nagrodę" organizatorzy pominęli wyniki szczecinian i sklasyfikowali ich na ostatnim miejscu.

Turniej można uznać za bardzo udany. Najważniejsze, że udało zebrać się pieniądze na leżenie chorej Pauliny.

Najlepszym strzelcem został Mikołaj Lebedyński (Pogoń), najlepszym bramkarzem Łukasz Baranowski (Olimpia Nowogard), a Puchar Fair Play trafił w ręce Victorii Słupsk.

Końcowa klasyfikacja:
1. Pogoń Szczecin (I liga)
2. Kluczevia Stargard (IV liga)
3. Sarmata Dobra (IV liga)
4. Kasta Szczecin-Majowe (klasa okręgowa)
5. Olimpia Nowogard (A-klasa)
6. Vinera Wolin (IV liga)
7. Victoria Słupsk (B-klasa)
- Pogoń '04 Szczecin (dyskwalifikacja).

W poniedziałek w "Głosie" przeczytasz obszerną relację z turnieju, rozmowy z zawodnikami oraz poznasz naszą opinię na temat zachowania futsalistów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński